Obostrzenia - jakie czekają nas tym razem? Podczas konferencji prasowej Adam Niedzielski opowiedział, jakie plany ma rząd. Jak się okazało, tymczasem dominującym wariantem koronawirusa jest mutacja Delta, która stanowi 95% wszystkich zakażeń. W związku z tym w czasie czwartej fali pojawią się obostrzenia, jednak nie wszędzie będą takie same. Tym razem mają być wprowadzane do poszczególnych powiatów, a nie województw. Skąd taka decyzja? Głównym wyznacznikiem jest dysproporcja w poziomie wyszczepienia powiatów wiejskich i miejskich. Po raz kolejny Polska zostanie podzielona na żółte i czerwone strefy, jednak podział zostanie dokonany według innych niż wcześniej wyznaczników. Wstępne wyliczenia pokazują, ze do żółtej strefy trafią powiaty, gdzie będzie 12 zakażeń na 10 tysięcy mieszkańców, a do czerwonej te, w których 24 zakażeń na 10 tysięcy mieszkańców. - Jeżeli dany region jest według liczby zakażeń klasyfikowany do którejś strefy, jeżeli w tym regionie zaszczepienie jest powyżej średniego w kraju, to będzie ta strefa obniżona. Czyli jeżeli ktoś ze względu na liczbę zakażeń ma czerwoną strefę, ale jego poziom wyszczepienia jest powyżej średniej, to będzie strefą żółtą - mówił Adam Niedzielski.
Obostrzenia już pewne. Niedzielski się wygadał, wiemy od kiedy
2021-08-24
16:45
Obostrzenia w czasie pandemii nie wszystkim się podobają, jednak są konieczne, by zminimalizować ryzyko dalszego rozprzestrzeniania się koronawirusa. W czasie wakacji było ich nieco mniej, jednak wszystko wskazuje na to, że niebawem wrócą. Minister zdrowia się wygadał.