Obostrzenia dla niezaszczepionych
Czwarta fala pandemii wciąż jest ogromnym zagrożeniem dla życia i zdrowia wielu Polaków, zwłaszcza tych niezaszczepionych. Mimo to nie obowiązują żadne nowe ograniczenia. Czy polski rząd powinien wprowadzić nowe obostrzenia dla niezaszczepionych? Na taki krok zdecydowały się już niektóre kraje. Niezaszczepieni nie mogą w nich wchodzić do restauracji, kina, czy teatru. Niektórzy rządzący poszli nawet o krok dalej: we Francji wprowadzono obowiązek szczepień dla pracowników służby zdrowia. Za ich brak grożą dotkliwe konsekwencje. Pisaliśmy o tym tutaj: Ruszają obowiązkowe szczepienia dla lekarzy. Za odmowę stracą wynagrodzenia
Nowy sondaż: czy wprowadzać obostrzenia?
Co Polacy sądzą o wprowadzaniu nowych obostrzeń dla niezaszczepionych? Z sondażu przeprowadzonego dla „Super Expressu” jasno wynika, że opinie na temat obostrzeń są wyjątkowo podzielone: 48 proc. respondentów popiera taki pomysł, 47 proc. nie. Zdania na ten temat nie ma 5 proc. badanych. Co ciekawe, osoby w pełni zaszczepionych w naszym kraju to 53,5 proc. populacji, co oznacza, że nie każdy z nich popiera wprowadzenie dodatkowych obostrzeń dla tych, którzy tego nie zrobili. O ocenę tej sytuacji poprosiliśmy profesora Henryka Domańskiego (69 l.), socjologa. – Dosyć zaskakujący wynik. Spodziewałbym się, że odsetek osób popierających obostrzenia będzie większy. W końcu jeżeli ktoś zaszczepił, to chciałby z tego coś mieć, nie tylko mniejsze ryzyko zakażenia. Musi być jakaś sprawiedliwość – powiedział nam. – Część osób w ogóle ocenia restrykcje jako ingerencję państwa w ich życie prywatne, co jest niedopuszczalne – podsumował.
Sondaż przeprowadzono w dniach 22-23 listopada 2021 na grupie 1016 dorosłych Polaków.
Przeczytaj koniecznie: Bosak powiedział, co naprawdę myśli o szczepionkach. Jego wyborcy będą w szoku
Zobacz także w naszej galerii, gdzie powstaje polska szczepionka na koronawirusa - KLIKNIJ W ZDJĘCIE PONIŻEJ