Nowe zdjęcie Anny Zalewskiej. Internauci mają DUŻĄ BEKĘ. To trzeba zobaczyć!

Zaczęło się od zdjęcia profilowego, które Zalewska wrzuciła na Twittera. Faktem jest, że wygląda na nim zupełnie inaczej, niż na zdjęciach, do których nas przyzwyczaiła. Wygląda na to, że dużą pracę wykonał tu grafik, który zdjęcie obrabiał w programie graficznym, bo Zalewska mało przypomina samą siebie. Nowa fryzura i rozjaśnione włosy to jedno ale ingerencja programu filtra wygładzającego zmarszczki jest aż nadto widoczna. 

CZYTAJ TEŻ: Rząd ZAKAŻE przemieszczania się. Prace już trwają

Internauci dość ostro potraktowali byłą minister. Posypały się pytania "kto to?" i zarzuty, że eurodeputowana przesadziła z retuszem zdjęcia. Niektórzy zastanawiali się wręcz czy tonie fałszywe konto, podszywające się pod Zalewską. W jednym z komentarzy jedna z użytkowniczek Twittera ironicznie zauważyła, że na zdjęciu... jest wnuczka Zalewskiej. Trudno jednak oprzeć się wrażeniu, że pokazane zdjęcie wygląda bardzo nienaturalnie. Być może Anna Zalewska liczyła, że nikt jej tego nie wytknie jednak trudno się oprzeć wrażeniu, że ktoś przesadził z obróbką fotografii. 

Oceńcie zresztą sami.