Spot PiS to reakcja na ostatnie wydarzenia związane z zatruciami dopalaczami na Śląsku. Liczba osób, które trafiły do szpitala lawinowo rośnie. PiS zarzuca Platformie, że przez ostatnie lata nie poradziła sobie ze zwalczaniem handlu nielegalnymi środkami. Główną bohaterką filmiku jest Ewa Kopacz, która 5 lat temu zapewniała, że ustawa o dopalaczach, którą przyjęła Polska może być wzorem dla Europy. Pojawia się też wypowiedź Donalda Tuska, wówczas szefa rządu, który zapowiadał walkę z handlarzami trujących środków. PiS użył też w spocie ostatniej wypowiedzi ministra zdrowia Mariana Zembali, który skrytykował dziennikarkę pytająco o pomysł na zwalczanie dopalaczy. Na końcu PiS pokazuje zdjęcie Kopacz i hasło "Wiarygodna?", które pojawia się w kolejnym już spocie.
Zobacz: Dopalacze. Mocarz wykończył 200 osób. Zażywali środek do pochłaniania wilgoci