Nowa fucha Gersdorf. "Przypadła mi rola grabarza..."

2018-01-24 10:48

We wtorkowe popołudnie odbyło się pierwsze posiedzenie Krajowej Rady Sądownictwa po tym, jak sędzia Dariusz Zawistowski zrezygnował ze stanowiska przewodniczącego na znak protestu przeciw PiS-owskiej reformie sądownictwa. Zadecydowano na nim, że zastąpi go Małgorzata Gersdorf, która do tej pory sprawowała funkcję I prezes Sądu Najwyższego.    

Nową przewodnicząca wybrano 14 głosami za, przy trzech głosach przeciw i jednym wstrzymującym się. Informujący o wynikach głosowania rzecznik KRS, sędzia Waldemar Żurek mówił, że Gersdorf podjęła się „trudnej roli, za co na pewno należą się jej wyrazy szacunku”. Jak mówił: - Trudna decyzja, trudna rola, ale Rada ma trwać do ostatniego możliwego dnia. Zmienia się konstytucję zwykłą ustawą, łamiąc tym samym konstytucję, ale my w poczuciu obowiązku za państwo będziemy trwać do ostatniego możliwego dnia.

Mniej optymistycznie swoją nominację oceniła Gersdorf, która stwierdziła krótko: - Przypadła mi rola grabarza.

Nie wszystkim informacja ta przypadła do gustu:

 

 

Pojawiały się komentarze ironiczne:

 

 

Zobacz także: KURIOZALNE tłumaczenie rzecznika prezes Sądu Najwyższego z jej obecności na ślubowaniu sędziego TK