*od ang. "tweet", czyli ćwierkać
Andrzej Duda kocha media społecznościowe, a one kochają jego! Prezydent do późnych godzin nocnych cierpliwie rozmawia ze swoimi obserwatorami, a na dowód, że to właśnie on jest autorem wpisów, nie waha się nawet przed wysłaniem selfie - bez krawata i na luzie. Gdy jedna z fanek twierdzi, że na zdjęciu wyszedł niekorzystnie, odpowiada: "Facet jest tylko trochę brzydszy od diabła. Kobiety zawsze są piękne. Taki już jest ten świat".
Ale to nie wszystko! Spełnić marzenie nastolatki, by prezydent odpisał na jej post? Nie ma sprawy! Twitterowe wyznanie "kochamy pana"? Proszę bardzo - Duda kokieteryjnie odpowiada "Zapewniam, że z wzajemnością". Ktoś określa go mianem "pajaca"? Prezydent nie boi się przekomarzanek! - "Dulska" - docina niesfornej twitterowiczce. A internauci są w raju, bo nie wygląda na to, by prezydent miał przerwać swą aktywność w sieci! Andrzej Duda już w kampanii prezydenckiej dał się poznać jako kandydat na głowę państwa, któremu nieobcy jest świat internetu. Jak widać, po objęciu urzędu prezydenta wcale nie zaniechał aktywności...
Zobacz także: Prezydent Duda na pielgrzymce ludzi pracy: "Ja też pracuję i dlatego jestem tu dziś z wami"