W areszcie Warszawa – Grochów osadzone są głównie kobiety, jest też jeden męski oddział. Łącznie w w kompleksie może przebywać ponad sześćset osób. Obiekt z dwóch stron otoczony jest torami, w sąsiedztwie znajduje się wielka stacja postojowa. To nie przypadek. Z myślą o pracy więźniów na potrzeby kolejnictwa wybudowano jednostkę pół wieku temu.
Oto, jak wyglądają cele Wąsika i Kamińskiego. Mają coś specjalnego? Nic z tych rzeczy!
Cele polityków PiS, jak wynika z naszych informacji, nie odbiegają od więziennego standardu. Mariusz Kamiński i Maciej Wąsik mają do dyspozycji metalowe łóżko, krzesło, niewielki stolik i wieszak na ścianie. 24 godziny na dobę są pod czujnym okiem kamery. - Próbowałem się spotkać z posłami, ale na tym etapie to niemożliwe, bo przebywają w celach przejściowych. Ta procedura, może trwać do 14 dni. Może ich chyba odwiedzać tylko rodzina – mówi nam Jarosław Sellin (61 l.) z PiS.
I faktycznie już po niespełna dobie bliscy polityków spotkali się z nimi w areszcie. Cztery lata temu wizytację w areszcie przeprowadzili urzędnicy Rzecznika Praw Obywatelskich. Warunki bytowe w celach określili jako przeciętne: „W jednej z cel w czasie opadów deszczu, przeciekał sufit. Zastrzeżenia wizytujących wzbudziła temperatura panująca w celach i informacja uzyskana od osadzonych jakoby cele nie były wietrzone.” Z kolei na zewnątrz uwagę wzbudza spacerniak ozdobiony graffiti w czerwono czarnych barwach.
Mariusz Kamiński i Maciej Wąsik docelowo trafią do więzienia. Mogą też zostać osadzeni w dwóch różnych zakładach karnych. Mogą, jeżeli wcześniej prezydent Andrzej Duda (52 l.) nie zdecyduje się na ponowne ułaskawienie polityków PiS.
W galerii poniżej zobaczycie celę, w której spędzili noc Mariusz Kamiński i Maciej Wąsik: