Reportaż "Naziol, kibol, bandyta" o Olgierdzie L. - jednym z przywódców klubu motocyklowego o nazwie Bad Company - wywołał olbrzymie emocje. Chodzi przede wszystkim o obrazki, na których widać premier Szydło, Antoniego Macierewicza i Jana Szyszkę (WIĘCEJ O SPRAWIE PRZECZYTASZ TUTAJ). Do awantury wokół materiału i do ostatniego odcinka "Faktów" TVN i odniósł się już premier Mateusz Morawiecki. Jego słowa okazały się nieprawdopodobnym wsparciem dla Szydło. Z drugiej strony musiały zasiać strach w telewizji TVN. Czyżby szykowała się jakaś zemsta? - Po obejrzeniu "Faktów" TVN, w których zaatakowano Premier Beatę Szydło, zastanawiam się, w którą stronę idzie dziennikarstwo. Czy można w tak podły sposób zestawiać ludzi o nieposzlakowanej opinii z przestępcami? Szczyt manipulacji. Może zajmie się tym Rada Etyki Mediów? - grzmiał szef rządu na Twitterze.
CZYTAJ TAKŻE: ZŁOWIESZCZA wizja Macierewicza. Aż CIARKI przechodzą po plecach! [WIDEO]