To właśnie ona została przez RMN wytypowana do zastąpienia Kurskiego w trakcie sierpniowej próby usunięcia obecnego prezesa TVP. Jak spekulowano, miała ona wygrać z nim w konkursie, dlatego z dużym zdziwieniem przyjęto informację, że odpadła ona już w drugim etapie. Jak się jednak okazuje- wcale niekoniecznie...
Jak poinformował Czabański na konferencji prasowej: - Konkurs wyłonił, jak na razie, czworo kandydatów w finale, ale jest jedno odwołanie od naszych decyzji, więc nie jest wykluczone, że finał będzie nieco szerszy. Odwołanie złożyła pani Małgorzata Raczyńska. Decyzja większości w sprawie jej nieprzepuszczenia do trzeciego etapu była w moim głębokim przekonaniu decyzją niesłuszną i niesprawiedliwą, zresztą mówiłem o tym od początku, zaraz po tym jak zapadła.
Czabański przyznał, że głosował za tym, aby Raczyńska była dopuszczona do finałowego etapu konkursu i mogła wziąć udział w tzw. wysłuchaniach. Według niego: - Jej kompetencje są bardzo wysokie, potwierdzone jej dyrektorowaniem w Programie Pierwszym TVP. Jej dyrektorowanie przyniosło wtedy wiele sukcesów. Wystarczy sięgnąć do opracowań w pismach branżowych i statystyk oglądalności telewizji w tamtym czasie. Myślę, że ona powinna być dopuszczona do finału, ale czy będzie - nie wiem. Decyzja zapadnie na kolejnym posiedzeniu Rady, czyli prawdopodobnie 6 października.
Czabański podał, że rozstrzygnięcie w sprawie prezesa TVP zapadnie około 12 października.
Zobacz także: Marta Kaczyńska MIAŻDŻY projekt ustawy antyaborcyjnej! Apeluje też w sprawie in vitro!