Niebawem dzień covidowej żałoby narodowej. O co chodzi?

Pandemia Covid-19 zabrała przedwcześnie wielu ludzi. Aby uczcić ich pamięć oraz aby wesprzeć tych, którzy stracili kogoś bliskiego, 3 grudnia będzie symbolicznie obchodzony dzień covidowej żałoby narodowej. Pomysłodawcą wydarzenia jest Maciej Roszkowski, psychoterapeuta, którzy w mediach społecznościowych angażuje się w promocję szczepień. - Ubierz się tego dnia na czarno. O 18:00 zgaś na 20 minut światło w domu i zapal świeczkę w oknie (minimum 140 tysięcy świeczek w oknach ku pamięci 140 tysięcy nadmiarowych zgonów w Polsce) - czytamy na stronie wydarzenia na Facebooku. Organizator nie zachęca jednak, aby tego dnia się spotykać, bowiem to ciągle zbyt niebezpieczne, zwłaszcza biorąc pod uwagę obecną ilość zakażeń. - Co 200 osoba umiera z powodu Covid-19, to też ogromne przeciążenie dla służby zdrowia - powiedział nam Maciej Roszkowski i podkreśla, ze nawet 700 tysięcy Polaków zna kogoś, kto zmarł z powodu koronawirusa. Według niego to wina nie tylko nieodpowiedzialnych obywateli, ale także rządu, który nie potrafi skutecznie zachęcić do szczepień zwłaszcza na wschodzie kraju. - Wszystkie trzy fale to porażka rządu. Teraz nie wprowadza obostrzeń, bo boi się, że straci kilka procent poparcia. Tak naprawdę to władza powinna zorganizować dzień covidowej żałoby narodowej, ale oni godzą się śmierć, dlatego go nie organizują - tłumaczył w rozmowie z "Super Expressem" Maciej Roszkowski.

Sprawdź: Rzecznik rządu zapewnia, gdzie będą obostrzenia. Konkretna zapowiedź

W naszej galerii możesz zobaczyć, jak nie należy nosić maseczki na przykładzie wicemarszałka Sejmu, Ryszarda Terleckiego!