Odszedł ksiądz Stanisław Walczak. Miał 70 lat, zmarł w wyniku choroby. Był misjonarzem (jeździł do Afryki) i duszpasterzem. Często publikował swoje premyślenia na profilu facebookowym. Pisał o polityce, tolerancji czy pogoni za pieniądzem.
Ten ksiądz doprowadza PiS do FURII. Jeździ po nich jak po łysej kobyle
Wspomnienie o ks. Stanisławie napisał dziennikarz, Tomasz Mackowiak: - W środowisku kibiców powstało takie określenie na bardzo ambitnego, walecznego, czasem zbyt walecznego piłkarza, takiego, który nie potrafi odpuścić - "walczak". (...) To był prawdziwy, szalony Prorok. (...) To, co pisał, było namiętną, żarliwą obroną Kościoła - przed moralną korupcją, przed politykierstwem, przed pogonią za pieniądzem, a przede wszystkim przed nacjonalizmem i rasizmem, który ksiądz Walczak potępiał szczególnie ostro. Tym ostrzej, im bardziej ulegali tym zarazom polscy biskupi i księża.
Bogobojna Szydło zaatakowana przez księdza. Jak ona pokaże się w kościele?!
Czytaj Super Express bez wychodzenia z domu. Kup bezpiecznie Super Express KLIKNIJ tutaj