"The Times" opisuje, że major Stepan Tarabalka zginął w marcu. Miał 29 lat i zginął w walce powietrznej 13 marca. Nie miał wówczas szans w ogromną przewagą rosyjskich sił zbrojnych. Mężczyźnie przypisuje się zestrzelenie ponad 40 rosyjskich samolotów. Został odznaczony po śmierci Orderem Złotej Gwiazdy, oraz tytułem Bohatera Ukrainy. Dodatkowo jego gogle i hełm mają być wystawione na pośmiertnej licytacji w Londynie. Obecnie jest już legendą, a nazywa się go "Duchem Kijowa", ponieważ jak podaje sama gazeta, „stał się koszmarem dla rosyjskich samolotów”. Major osierocił 8-letniego synka i zostawił żonę.
Ukraińska straż graniczna poinformowała w piątek, że śmigłowiec rosyjski ostrzelał pociskami niekierowanymi terytorium obwodu sumskiego. Nikt nie ucierpiał. To kolejny tego dnia ostrzał rosyjski w obwodzie sumskim, skąd wcześniej wojska rosyjskie musiały się wycofać.