"Super Express": - ZAiKS złupi Kościół na Światowych Dniach Młodzieży czy nie?
Krzysztof Lewandowski: - Ależ skąd! Nie wiem nawet, skąd się wzięły te kwoty, które pojawiają się w mediach. Mam już przed sobą projekt treści porozumienia. I na spokojnie ustalimy, które z imprez mają charakter uroczystości religijnych, i wykorzystania utworów będą zwolnione z tantiem. Tantiemy dotyczą wyłącznie imprez o charakterze artystycznym.
- Mówiło się o kilkunastu milionach zł...
- Nie ma mowy o takich kwotach, nie wiem, jak je wyliczono.
- Artyści pewnie by się ucieszyli...
- Niekoniecznie. Autorzy tworzący treści religijne również są reprezentowani przez ZAiKS, wielokrotnie zrzekali się też praw do tantiem w przypadku konkretnych imprez. Jednym ze spektakli w Krakowie będzie ten napisany przez Karola Wojtyłę, który jest chroniony przez ZAiKS, który reprezentuje go od 1989 roku. Był już wówczas najwyższym hierarchą Kościoła i wiedział, że wszystko musi opierać się na prawie.
- Obecni hierarchowie nie wiedzą?
- To nie tak. Trzeba spokojnie ustalić uprawnionych. ZAiKS nie decyduje sam, ale wyłącznie reprezentuje autorów i musi pytać właścicieli praw o to, czy rezygnują w danym przypadku, czy chcą tantiem. Gdyby te rozmowy były spokojnie toczone, gdyby nagle ich nie przerwano, nie byłoby tego zamieszania.
- To skąd problem?
- Nie wiem. Nagle strona kościelna przerwała rozmowy. Przypuszczam, że ze względu na nadmiar prac i zajęć związanych z kwestiami organizacyjnymi. Wznowiono je dopiero 11 lipca. Musimy znać różne szczegóły, które pozwolą nam na wyliczenie tantiem. Czy wystąpią amatorzy, czy zawodowcy, czy impreza towarzysząca, czy główna, czy są płatne wejściówki, czy nie... Prawo mówi, że jeżeli przy okazji imprezy pojawią się korzyści, to tantiemy trzeba zapłacić.
- Kościół pobiera opłaty za korzystanie z logo Światowych Dni Młodzieży. I odliczając koszta ponoszone przez samorządy i państwo, ta impreza przyniesie korzyści. Czy to oznacza, że zapłaci ZAiKS za wszystko oprócz mszy?
- Nie chodzi o taki związek. Chodzi o biletowanie spektakli, projekcji, koncertów. Wstępnie mamy jednak wrażenie, że większość imprez ma jednak charakter religijny, więc jako takie byłyby zwolnione z opłat.
Czytaj: Spór między ZAiKS-em a organizatorami ŚDM. Chodzi o miliony zł