Prezydent Lech Kaczyński został jednak wybrany przez naród, przez Polaków. To naród zdecydował, że właśnie on będzie głową państwa przez 5 lat. To on reprezentuje Polskę, bo tak wybraliśmy my. I o tym wielu nie chce pamiętać. Kiedy słuchałem i oglądałem relacje dotyczące Gali w Teatrze Wielkim z okazji odzyskania przez Polskę niepodległości, byłem niezwykle zdziwiony. Nagle zdałem sobie sprawę, że część dziennikarzy zamiast relacjonowania i komentowania obchodów wielkiego święta Polski utworzyła drużynę z jawnym celem: za wszelką cenę, na chama, dokopać Kaczorowi, zohydzić, wydrwić uroczystość odzyskania wolności przez naszą ojczyznę.
Żeby spostponować i zemścić się na Kaczyńskim, skandalicznie godziliście w interesy Polski na arenie międzynarodowej. Święta na szczęście nie udało się wam zepsuć. Dobrze się przynajmniej bawiliście?