Słowa Gądeckiego oznaczają, że polscy kapłani nadal mają absolutny zakaz uprawiania seksu. Dlaczego księża muszą żyć w celibacie? Jak arcybiskup to tłumaczy? - Kapłan bowiem podejmuje celibat nie dlatego, że ludzka płodność jest zła, ale dlatego, by mógł poświęcić się wyższej formie płodności, tj. rodzeniu dzieci duchowych - wyjaśnił podczas homilii wygłoszonej w trakcie mszy świętej w Wielki Czwartek. - Inaczej mówiąc, energia, jaka zostałaby spożytkowana w małżeństwie służbie ciału, zostaje przekształcona tak, aby służyć rodzeniu w Duchu. Stąd jakieś podobieństwo kapłana do Boga - dodał Gądecki. Przewodniczący Episkopatu generalnie ocenił też "panseksualną kultura" - Z jednej strony podejmuje różne akcje w imię moralności, a z drugiej strony nieustanie rozbudza potrzeby seksualne, nawet pośród dzieci - grzmiał kapłan.
Zdaniem arcybiskupa to, że brakuje chętnych do tego, by zostać księżmi, nie jest winą obowiązywania zasady celibatu. - Przyczyn zmniejszania się liczby powołań do kapłaństwa trzeba szukać gdzie indziej. Leżą one w tym, że - tak w jednostkach, jak i w rodzinach - wygasł prawie całkowicie zmysł spraw boskich i świętych, i że prawie wcale nie docenia się dziś Kościoła - przekonywał Gądecki.