W zapowiedzi konferencji Jarosława Kaczyńskiego nie podano, czego ma dotyczyć wystąpienie prezesa Prawa i Sprawiedliwości. Można się jednak domyślać, że będzie dotyczyło najważniejszych politycznych spraw ostatnich dni. Być może prezes Kaczyński poruszy kwestię dotyczącą Warszawy i decyzji dotyczącej symboli religijnych. Być może chodzi jednak o coś zupełnie innego, jak choćby zbliżające się wybory do Parlamentu Europejskiego, które są coraz bliżej.
Czas na konferencję, która odbywa się pod hasłem: "Tak dla bezpieczeństwa". Kaczyński zaczyna od 80. rocznicy bitwy pod Monte Cassino i komentuje, że brakowało przedstawicieli rządu: - To lekceważenie - ocenił prezes PiS. Jarosław Kaczyński podkreśla, że wiele się o bezpieczeństwie mówi, ale trzeba przede wszystkim działać. Jak powiedział: - Deklarujemy jako PiS i Zjednoczona Prawica, że stawiamy sprawy obrony jako element ponadpartyjny; popieramy wysiłki naszych politycznych konkurentów jeśli chodzi o obronę i umacnianie naszych granic.
- Nagle obronność stała się priorytetem, ale w słowach - komentuje poczynania koalicji 15 października Mariusz Błaszczak. I dodaje, że poprzedni rząd nie tylko mówił, ale działał. - Jeżeli słowa mają się przekuć w czyny, to oczekujemy, że w ciągu najbliższych dni zostaną podpisane przygotowane za czasów rządów PiS umowy dotyczące wzmocnienia potencjału wojskowego Wojska Polskiego - oświadczył były szef MON. Wymienił, że chodzi o umowy na: 640 czołgów K2, 212 armatohaubic K9, 152 armatohaubice Krab, 96 śmigłowców uderzeniowych Apache i 486 wyrzutni rakietowych HIMARS. Zdaniem Błaszczaka, te wszystkie zakupy zbrojeniowe są potrzebne, by skutecznie odstraszyć agresora, by "Putin, odbudowując imperium rosyjskie, nie odważył się napaść na Polskę".