Andrzej Rozenek, były poseł i zastępca redaktora naczelnego tygodnika "Nie" Jerzego Urbana, wyraził swoje zaniepokojenie działalnością Konfederacji Korony Polskiej. Polityk podkreślił, że artykuł 13. Konstytucji RP nakazuje delegalizację partii, które w swoich programach odwołują się do totalitarnych metod działania nazizmu, faszyzmu i komunizmu, a także tych, których działalność zakłada lub dopuszcza nienawiść rasową i narodowościową. - Artykuł 13. Konstytucji nakazuje wręcz delegalizację partii, które są partiami rasistowskimi, które sieją nienawiść – podkreślił Rozenek.
Jak radzi sobie partia Grzegorza Brauna w ostatnim sondażu poparcia partyjnego? ZOBACZ: Fatalne wieści dla rządu Donalda Tuska na początek tygodnia! Rekonstrukcja nie pomogła!
W myśl wspomnianego artykułu Konstytucji: "Zakazane jest istnienie partii politycznych i innych organizacji odwołujących się w swoich programach do totalitarnych metod i praktyk działania nazizmu, faszyzmu i komunizmu, a także tych, których program lub działalność zakłada lub dopuszcza nienawiść rasową i narodowościową, stosowanie przemocy w celu zdobycia władzy lub wpływu na politykę państwa albo przewiduje utajnienie struktur lub członkostwa".
Sprawdź: Kibice wywiesili na meczu transparent o Karolu Nawrockim. "Wpier… od prezydenta"
Zapytany wprost, czy w jego opinii Konfederacja Korony Polskiej powinna zostać zdelegalizowana, Andrzej Rozenek odpowiedział bez wahania. - Oczywiście, że tak. Z całą pewnością - ocenił. Gospodarz programu dopytał, czy w związku z tym, zmierzające ku temu działania powinien podjąć nowy minister sprawiedliwości Waldemar Żurek. - Tak, minister Żurek powinien zacząć proces delegalizacji tej partii. Trzeba to przeciąć, zanim ten wrzód urośnie do rozmiarów, z którymi sobie już nie poradzimy – oceniał bezkompromisowo Rozenek.
Następnie polityk pokusił się o porównanie Konfederacji do NSDAP z czasów Republiki Weimarskiej. - Gdyby w latach 30. w Republice Weimarskiej ktoś przeciął karierę polityczną ludzi związanych z NSDAP, nie byłoby II wojny światowej. Nie byłoby 85 milionów ofiar. Trzeba rozumieć odpowiedzialność za to, co się robi. I ta odpowiedzialność polega na tym, że się przeciwdziała, zapobiega. I ta odpowiedzialność polega m.in. na tym, że się przeciwdziała, zapobiega. Trzeba zapobiegać rozlewającej się fali nacjonalizmu, faszyzmu, neofaszyzmu. Nie widzę tutaj innego wyjścia– podsumował.

Galeria poniżej: Grzegorz Braun pojawił się w Sejmie. Wpadł w furię i zdemolował wystawę!