Sejm

i

Autor: SHUTTERSTOCK Sejm

Ogłosili ważną zmianę

Nagła konferencja Hołowni i Dziemianowicz-Bąk. O co chodzi?

2024-05-23 12:29

Marszałek Sejmu Szymon Hołownia i ministra rodziny, pracy i polityki społecznej Agnieszka Dziemianowicz-Bąk pojawili się 23 maja na wspólnej konferencji w Sejmie. Wspólnie poinformowali o ważnej zmianie.

Szymon Hołownia i Agnieszka Dziemianowicz-Bąk postanowili wspólnie poinformować o powołaniu nowego Głównego Inspektora Pracy. Jak mówił lider Polski 2050, ściśle współpracowali przy podejmowaniu tego wyboru.

- W dniu dzisiejszym skieruję do zaopiniowania wniosek o powołanie na Głównego Inspektora Pracy pana mecenasa Marcina Staneckiego. Pan mecenas Stanecki jest wybitnym specjalistą, ponieważ był frontowym inspektorem pracy w Inspekcji Pracy w Skierniewicach, w Łodzi, jeździł na kontrole, doskonale wie, z czym wiąże się praca inspektora pracy. Był też przedsiębiorcą, a od trzech lat, a więc jeszcze za czasów rządów pani minister Maląg w Ministerstwie, jest dyrektorem Departamentu Prawa Pracy właśnie w Ministerstwie Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej - mówił Szymon Hołownia.

- Po pierwsze, przed nami rewolucja na miarę rewolucji przemysłowej, rewolucja związana z nowymi technologiami, ze sztuczną inteligencją, z wpływem tych nowych technologii także na świat pracy. Państwowa Inspekcja Pracy musi być gotowa do tego, żeby interweniować tam, gdzie naruszane będzie prawo chroniące także pracowników cyfrowego świata - dodała Agnieszka Dziemianowicz-Bąk.

Ministra dodała, że przed PIP stoi wyzwanie upodmiotowienia osób walczących o bezpieczeństwo i higienę pracy. Przywołała także dane, z których wynika, ze co roku 200 osób traci życie podczas wykonywania swoich obowiązków.

- W 2024 roku w samym sercu Europy to jest nie do pomyślenia. Nie do pomyślenia jest, jak mało mówimy w debacie publicznej właśnie o bezpieczeństwie i higienie pracy. Żeby wzmocnić tę ochronę, żeby wzmocnić to bezpieczeństwo, którzy na poziomie terenowym, okręgowych inspekcji poczucie, że mają prawo działać, że mają prawo wejść do zakładu pracy, na budowę, do zakładu przemysłowego, gdzie naruszane są przepisy prawa, i działać. Nie tylko odnotować interwencję, ale także zmienić tę sytuację, ukarać, jeśli jest to konieczne, mandatem, ale przede wszystkim zadziałać na rzecz zwiększenia bezpieczeństwa - skwitowała.

W naszej galerii zobaczysz, jak mieszka Agnieszka Dziemianowicz-Bąk:

Sonda
Czy znasz zasady BHP?
Express Biedrzyckiej DR HAB. RENATA MIEŃKOWSKA-NORKIENE