"Jeśli coś PiS-owi nie pasuje, to tego nie uznaje" - przypomniał polityk. "Nie dziwię się, że nowa Prokuratura Krajowa uwiera PiS. Ponad setka postępowań, wiele osób z zarzutami, z tymczasowym aresztem, co rusz odkrywane nowe rozdziały wielkich PiS-owskich afer".
Wiceminister odniósł się także do sprawy uchylenia immunitetu Marcina Romanowskiego. "Wniosek w sprawie Romanowskiego wczoraj został skierowany do Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy (...) wniosek został skierowany przez Prokuratora Generalnego, Adama Bodnara" - dodał. To jednocześnie odpowiedź na pytanie Bartosza Lewandowskiego, adwokata Marcina Romanowskiego. Lewandowski pisał " jeśli wniosek podpisał Dariusz Korneluk albo upoważniona przez niego osoba, nie wywołuje on żadnych skutków prawnych, bowiem pochodzi od osoby nieuprawnionej, co przesądziła piątkowa uchwała Sądu Najwyższego w sprawie I KZP 3/24". Arkadiusz Myrcha pytany przez Kamilę Biedrzycką o to, czy Marcin Romanowski może spać spokojnie odpowiedział: "gdybym miał na sumieniu to, co poseł Romanowski to już chyba nigdy nie spałbym spokojnie".