Przemysław Harczuk

i

Autor: "Super Express"

Mundur, sutanna, hańba i cześć

2018-10-06 5:19

Od kilku tygodni wśród również moich znajomych trwa ostry spór o religię, Kościół, wiarę. Gdzieś tam przewija się temat filmu „Kler”. Podział jest prosty – niewierzący walą na odlew, twierdzą, że cały Kościół to zło, które należy zwalczać. Nie dostrzegając przy tym wspaniałych kapłanów, dzieł zakonów, działalności prospołecznej, edukacyjnej i charytatywnej. Gorliwi katolicy nieraz popadają w naiwny klerykalizm, świętych robiąc nawet z tych księży, którzy ewidentnie sprzeniewierzyli się swojemu powołaniu.

Problem pozornie wydaje się trudny. Bo czy mężczyznom w sutannach należy się jakikolwiek szacunek tylko za to, że je noszą? Tymczasem tłumacząc na „język świecki” księży można porównać do żołnierzy. A sutannę do swoistego munduru. Mundur jest rzeczą świętą. Zhańbienie polskiego munduru zasługuje na potępienie. Zarówno, jeśli ktoś wulgarnie bądź czynnie zaatakuje wojskowego w mundurze, naruszając jego godność, jak i wojskowy, który dopuści się czynów haniebnych, dokonują splamienia munduru. Dla cywila, który to zrobił – powinna być kara. Dla żołnierza również, z tym, że tam dodatkowo połączona z degradacją i wyrzuceniem z armii, pozbawieniem prawa do noszenia munduru. Plus oczywiście, jeśli niegodny czyn był karany przez prawo, sprawca powinien być pociągnięty do odpowiedzialności karnej. Jako człowiek grzeszny, choć starający się wierzyć, uważam, że właśnie w podobny sposób ludzie powinni się odnosić do sutanny, która pełni rolę swego rodzaju umundurowania księdza, któremu należy się szacunek zarówno jako osobie ludzkiej, jak i z uwagi na funkcję, którą pełni. Ale funkcja ta sama z siebie nigdy nie będzie oznaczać, że ktoś automatycznie zostaje świętym. Przeciwnie – może z tym być bardzo różnie.

A więc zaatakowanie kapłana fizyczne bądź realne, jest obrazą funkcji, jaką kapłan ten pełni. Ale nie mniejszą obrazą jest niegodne działanie księdza. Jeśli takiego działania się dopuścił powinien być pozbawiony funkcji kościelnych, a jeśli to było coś naprawdę ohydnego, powinien odpowiadać karnie. Dokładnie jak żołnierz, który splamił honor munduru. Nie zmienia to faktu, że zarówno mundur polskiego żołnierza, jak i sutanna i szaty liturgiczne księdza są święte. Mogą je jednak założyć niekoniecznie święci ludzie.