Uchwała jest ładnym gestem, ale jednak gestem dla senatorów dość tanim. Chcecie naprawiać błędy Sejmu? Doprowadźcie do tego, żeby mordercy znaleźli się wreszcie na ławach oskarżonych, za kratkami. Potrafią to robić kraje Ameryki Łacińskiej. Tymczasem ze sprawiedliwością na bakier jest kraj, który leży w środku Europy. Zanim, w co chciałbym wierzyć, staną przed sądem, możecie tymczasowo uderzyć tam, gdzie zaboli ich najbardziej. Mordercy ze struktur władzy PRL deklarowali zazwyczaj materializm dialektyczny. Niech władze niepodległej Polski materialistycznie wezmą się do ich emerytur i rent. Niech pożyją na poziomie rodzin swoich ofiar. Do tej pory, przez ponad 20 lat, Sejm pozwalał, by żyli na wyższym poziomie niż rodziny ich ofiar. Może Senat by to naprawił?
Wracając do sprawcy zamieszania... Poseł Tadeusz Iwiński zachował się moim zdaniem jak łajdak. Posłużył się tym samym schematem, jakim niektórzy wybielają Adolfa Hitlera. "Przecież nie zachował się żaden rozkaz wodza III Rzeszy, w którym rozkazałby zagładę Żydów" - mówią. Panie Iwiński, może przy jakiejś rocznicy związanej z Auschwitz weźmie się pan śmiało do pisania kolejnej uchwały?
SLD podobno ukarał Iwińskiego. Chcecie ukarać go naprawdę, a nie udawać, że to robicie? Odsuńcie go od kandydowania do Sejmu w kolejnych wyborach. Mam taki - może rewolucyjny - pomysł, żeby do Sejmu trafiali ludzie sensowni. Iwiński jest posłem od 1991 roku. I może wystarczy. Za rok stuknie mu 70 lat. SLD jest za emeryturą dla mężczyzn w wieku 65 lat. Dajcie dobry przykład.
Straty nie będzie. Iwiński przez 22 lata życia na koszt podatników dał się zapamiętać głównie z klepania po pupie towarzyszącej mu w delegacji tłumaczki. Ludzie SLD, broniąc jego przydatności w Sejmie, podkreślają jednak głównie to, że jest poliglotą mówiącym w 10 językach obcych. Co z tego, skoro w żadnym z nich nie ma niczego sensownego do powiedzenia? Lewico, pozbądź się także tego balastu. Odetchną nie tylko tłumaczki i feministki.