To był prawdziwy maraton negocjacyjny. Rozpoczął się w piątek, porozumienie osiągnięto we wtorek nad ranem. - Ten maraton negocjacyjny obfitował w różne zwroty, czasami bardzo gwałtowne – mówił wczoraj Mateusz Morawiecki (52 l.) w Polsat News. Trzeba było pokonać opór grupy niektórych bogatszych państw Unii, którą premier nazwał „bardzo, bardzo skąpą”. Ale się udało – zgodnie z porozumieniem, Polska dostanie od Unii 160 mld euro bezpośrednich dotacji i uprzywilejowanych pożyczek. To w cenach bieżących ponad 700 mld zł!
- To wielki uzysk dla Polski. Dzięki temu będziemy mogli jeszcze szybciej się rozwijać i jeszcze szybciej wychodzić z perturbacji po kryzysie koronawirusowym – mówił szef rządu. Dodał, że pieniądze będą przeznaczone m.in. na rolnictwo, infrastrukturę, drogi i transformację energetyczną.
Jak wyglądały kulisy twardych, wielogodzinnych, często nocnych negocjacji? Rąbka tajemnicy uchylił premier Węgier, Viktor Orban (57 l.). - Powód, dla którego odnieśliśmy sukces, to ten, że Mateusz Morawiecki był liderem naszego zespołu – mówił dziennikarzom. - On nigdy tego nie powie, ale taka jest prawda, to on wygenerował miliardy euro dla Polaków. Gratuluję ci, Mateusz, bo to wspaniała robota – skwitował węgierski premier.