Resort zdrowia poinformował w czwartek o 27 143 nowych przypadkach zakażeniach koronawirusem. Obecnie liczba osób zakażonych koronawirusem wynosi 466 679. Z powodu zakażenia COVID-19 zmarło dotychczas 6 842 osób. M.in. z tego powodu premier Mateusz Morawiecki postanowił zwiększyć obowiązujące dotychczas obostrzenia (tej pory obowiązywały ograniczenia co do liczby miejsc, jakie mogą być zajęte na sali kinowej lub teatralnej) i całkowicie zamknąć placówki kulturalne.
Decyzja ta zdecydowanie nie spodobała się aktorowi Rafałowi Szatanowi, który prywatnie jest mężem znanej z reklam i seriali Barbary Kurdej-Szatan. Nie powstrzymując się od użycia dosadnego wulgaryzmu wystosował on apel do Morawieckiego. – No i .... ****. Pograliśmy sobie spektakle i koncerty. Panie premierze, skoro rząd jest w stanie zrekompensować straty za kwiaty, to domagam się rekompensaty za niegrane spektakle i koncerty!! Za wszystkie bilety, wszystkie straty związane z waszymi decyzjami!
Szatan zwrócił przy tym uwagę, że premier postanowił czegoś jednak nie zamykać. – He... a kościoły nadal otwarte" – dodał na koniec relacji umieszczonej na Instagramie.