Młoda pracownica Rydzyka ZGASIŁA Trzaskowskiego. Musiało mu być GŁUPIO

2020-07-16 14:10

W trakcie kampanii wyborczej przed wyborami prezydenckimi 2020 Rafał Trzaskowski był niezwykle aktywny. Prezydent Warszawy dwoił się i troił, by przekonać do siebie wyborów. Po porażce w drugiej turze trochę zwolnił tempo, ale nadal nie próżnuje. Właśnie zaprosił swoich fanów do Gdyni. Niespodziewanie jego entuzjazm zgasiła młoda pracownica ojca Tadeusza Rydzyka. Musiało mu się zrobić głupio...

Rafał Trzaskowski, Andrzej Duda. Styl kandydatów na prezydenta.

i

Autor: Archiwum serwisu

W kampanii wyborczej Rafał Trzaskowski zapowiadał, że będzie wnioskować o nadanie jednej z ulic w Warszawie imienia Lecha Kaczyńskiego. Już po wyborach prezydenckich 2020 ze swojej deklaracji się nie wycofał. - Będzie mój wniosek o ulicę Lecha Kaczyńskiego w Warszawie i to bardzo szybko - zapowiedział w TVN24 (WIĘCEJ O TYM PRZECZYTASZ TUTAJ). "Szybko" jednak to pojęcie względne, poza tym Trzaskowski ma też inne plany. "Plan na piątek? Gdynia! Bądźcie ze mną, także online – transmisja na żywo, jak zawsze, na moim Facebooku. Do zobaczenia" - zaprosił internautów prezydent Warszawy. Na to - zdaje się - czekała młoda pracownica Rydzyka - reporterka Radia Maryja Zuzanna Dąbrowska. - Wniosek o ustanowienie ulicy prezydenta Lecha Kaczyńskiego już złożony czy nie było czasu? - zgasiła Rafała Trzaskowskiego.

ZOBACZ TAKŻE: Trzaskowski zmiażdżony. Ta opinia nie pozostawia wątpliwości. TO KONIEC

dr Krzysztof Liedel: Prezydent został pozostawiony sam sobie [Super Raport]

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki