To właśnie ze słynną „Tygrysicą” Misiewicz w grudniu zeszłego roku był widziany w restauracji, gdzie po kolacji strzepywał płatki śniegu z jej włosów i czule spoglądał w jej stronę. Przyjacielskie gesty byłego rzecznika MON jak się okazuje nic wielkiego jednak nie znaczyły, bo Misiewicz od roku spotyka się na poważnie z inną pięknością, panią bizneswoman z którą całkiem niedawno się zaręczył nad morzem, a za rok bierze ślub! - Obydwoje wyraźnie mają się ku sobie. Wybranka Bartka ma 26 lat, jest poważną panią bizneswoman, pracuje w branży transportowej. Są ze sobą od roku, poznali się przez wspólnych znajomych i od razu zaiskrzyło między nimi a pobyt Bartka w areszcie tylko scementował ich związek – opowiadał w rozmowie z „Super Expressem” przyjaciel pary.
Wybranka Bartłomieja Misiewicza czekała na niego pięć miesięcy, bo nie mogła go odwiedzać w tarnowskim areszcie. - Bartek ma od niej ogromne wsparcie, bardzo się kochają – dodaje nasz informator. Tymczasem Ewa „Tygrysica” Piątkowska jest zachwycona szczęściem swojego przyjaciela „Miśka” i życzy narzeczonym wszystkiego, co najlepsze! - Życzę szczęścia Bartkowi i jego wybrance. Cieszę się, że Bartek w końcu znalazł swoją miłość. Znam jego wybrankę, życzę im jak najlepiej! - mówi nam Piątkowska.