Podobno to Kaczyński zdecydował, że Bartłomiej Misiewicz pożegnał się z pracą w Ministerstwie Obrony Narodowej. Ale najwyraźniej były współpracownik Antoniego Macierewicza (70 l.) nie ma prezesowi tego za złe. A wręcz przeciwnie. - Jarosław Kaczyński jest świetnym strategiem, świetnym politykiem i wielkim patriotą. I gdyby nie pan prezes, to nie byłoby możliwe przeprowadzanie dobrej zmiany w Polsce i nie byłyby możliwe rządy Zjednoczonej Prawicy. Dobrze, że pod jego rządami mamy możliwość rozwijania Polski. A według oficjalnych komunikatów pan prezes normalnie funkcjonuje, zarządza normalnie partią. Życzę panu prezesowi dużo zdrowia – mówi nam były rzecznik MON, który niedawno ukończył studia licencjackie z politologii na słynnej uczelni ojca Tadeusza Rydzyka, czyli Wyższej Szkole Kultury Społecznej i Medialnej w Toruniu.
I zapowiada, że będzie kontynuował studia. - Idę teraz na studia magisterskie na uczelni w Toruniu, ale oprócz tego będę robił też studia podyplomowe z bezpieczeństwa. Na razie moim celem jest magisterka – dodaje.
Czy wróci do polityki? - Moją pierwszą miłością jest polityka. Stale mnie ona pasjonuje, ale na razie nie planuje powrotu – zaznacza na koniec Misiewicz.