- Liczyłem na obiecywane bezpłatne leki. Niestety, ten program to zero! Po prostu nie działa! Lekarze boją się wystawiać recept na darmowe leki - komentuje Zdzisław Tomczyk (81 l.), emeryt z Białegostoku.
Program darmowych leków dla osób 75 plus obowiązuje od dwóch miesięcy. - Projekt wydaje się dużym sukcesem - oznajmił w Sejmie wiceminister zdrowia Krzysztof Łanda (46 l.). We wrześniu ministerstwo wydało na bezpłatne leki prawie 26 mln zł. Wiceminister policzył, że jeśli będzie podobnie w kolejnych miesiącach, to uda się zaoszczędzić. - Koszty listy na koniec roku powinny bowiem wynieść ok. 103 mln zł - kalkulował. Ministerstwo odłożyło na ten rok 125 mln zł. Będzie można zaoszczędzić 22 mln zł!
W wykazie "S" jest 1129 darmowych leków. Ale często nie są one dostępne. Każdy z nich ma określone wskazania, czyli przysługuje pacjentowi w konkretnych chorobach. Np. lek może być skuteczny na nadciśnienie i w niewydolności serca, ale ma wskazanie tylko na niewydolność. Lekarz nie może więc przepisać preparatu jako bezpłatny w nadciśnieniu. Jak wynika ze statystyk, tylko 7 proc. pacjentów korzystających z tego programu zaoszczędziło połowę pieniędzy wydawanych na leki. Przeciętny pacjent 75 plus zaoszczędził na lekach tylko ok. 36 proc. kwoty, którą dotąd zostawiał w aptece. Tak wynika z analiz firmy Quintiles IMS.