Lekarze walczą o zdrowie strażaka
Strażak nie odzyskał jeszcze w pełni świadomości, ani nie wybudził się całkowicie ze śpiączki. Jednak lekarze sądzą, że leczenie tego pacjenta idzie w dobrą stronę i ma dużą szansę zakończyć się sukcesem. - Klinika „Budzik” przy warszawskim Szpitalu Bródnowskim jest częścią sieci punktów pomocy pokrzywdzonym. Została sfinansowana w dużej części ze środków Funduszu Sprawiedliwości – mówi wiceminister sprawiedliwości Marcin Romanowski, kierujący Funduszem Sprawiedliwości, z którego 45 mln zł przeznaczono na warszawską klinikę. Pacjenci w „Budziku” to często ofiary wypadków oraz przestępstw.
Kto wygrał piątą debatę wyborczą "Super Expressu"? Dwoje kandydatów zostawiło konkurentów w tyle
Ministerstwo chce wspierać inne kliniki
- Cały czas współpracujemy z kliniką. Teraz rozmawialiśmy o finansowaniu badań naukowych. „Budzik” to placówka innowacyjna na skalę światową, wyspecjalizowana w budzeniu pacjentów ze śpiączki i z bogatymi wcześniejszymi doświadczeniami. Łatwo jej wejść we współpracę naukową, badawczą z innymi tego typu ośrodkami na świecie. Badania mogą udoskonalić tę metodę leczenia lub stworzyć całkiem nowe – opowiada Marcin Romanowski. - To kosztowna klinika, ale bardzo potrzebna. Musimy także w Polsce wspierać takie miejsca. Nie ma przecież nic cenniejszego od ludzkiego życia – dodaje minister.
Fundusz Sprawiedliwości zamierza współtworzyć inne ośrodki specjalistyczne, nastawione na pomoc dzieciom, które są ofiarami przestępstw.