Rafalala

i

Autor: Facebook

Minister komentuje zatrzymanie Rafalali. Chciał być dowcipny...

2019-04-11 15:01

Ostatnio znów jest głośno o Rafalali. Transseksualna celebrytka została zatrzymana przez policję w Sopocie. Oskarżona jest o pobicie i kradzież. Rafalala twierdzi natomiast, że to ona została napadnięta. Zdarzenie w ironicznym stylu skomentował Joachim Brudziński. Minister spraw wewnętrznych i administracji odniósł się do komentarza jednego z prawicowych dziennikarzy.

- Pokrzywdzony był szarpany i kopany, grożono mu także użyciem broni, przy czym miał on wiedzę, że była to atrapa broni. Odebrano mu portfel. Mężczyzna wybiegł z mieszkania i powiadomił policję, która zatrzymała dwie osoby - informowała w środę, 10 kwietnia, Grażyna Wawryniuk z Prokuratury Okręgowej w Gdańsku. Wobec Rafalali sąd zadecydował o zastosowaniu dozoru policyjnego. Transseksualistka twierdzi, że jest niewinna. - Sprawa to słowo przeciwko słowu. Ten człowiek, który mnie oskarżył twierdzi, że go napadłam i okradłam, ja natomiast twierdzę, że to on napadł i okradł mnie. Nie ma żadnych materialnych dowodów, odcisków palców na pieniądzach, a jedyny zabezpieczony monitoring pokazuje tylko, jak ten człowiek wchodzi i wychodzi z budynku. Obawiam się, że mogą się też pojawić polityczne naciski w tym postępowaniu - przekonywała w portalu Trójmiasto.pl

KIM JEST RAFALALA? ZOBACZ

Zatrzymanie Rafalali niespodziewanie skomentował sam szef MSWiA. "Kolejna skandaliczna postawa „pisowskiego państwa totalitarnego”. „Dyskryminacyjne” zatrzymanie wulgarnego agresywnego osobnika zwanego Rafalalla, wcześniej atakował dzieci, dziś podejrzewanego o dokonanie rozboju. Jak żyć w #Tymkraj" - szydził Brudziński (pis. org.). 

ZOBACZ TEŻ: Były narzeczony zdradzał Dodę z transseksualistą? "To było w ramach relaksu". SEKSTAŚMY