Minister Kotula w czasie konferencji prasowej (5 grudnia) odniosła się do postanowienia prokuratury okręgowej w Szczecinie, w sprawie o molestowanie seksualne, o której opowiedziała w listopadzie 2022 w Onecie. Przypomnijmy, że wówczas polityczka opowiedziała o tym, co spotkało ją w dzieciństwie. Jako nastolatka uprawiała tenis. W latach 90. Mirosław Skrzypczyński był trenerem tenisa Kotuli w klubie Energetyk Gryfino. W rozmowie z mediami polityczka ujawniła, że mężczyzna molestował ją, gdy miała ona niecałe 15 lat. Po serii artykułów w mediach w sprawie Prokuratura Okręgowa w Szczecinie wszczęła śledztwo, które kilak miesięcy temu zostało umorzone, ale dopiero teraz na jaw wychodzą nowe informacje w tej sprawie.
CZYTAJ: Prezes PZT komentuje szokujące oskarżenia! Mirosław Skrzypczyński wydał oświadczenie
Podstawą decyzji do umorzenia śledztwa było przedawnienie karalności czynu, jednak, jak donosi Onet śledczy zajmujący się sprawą nie mieli wątpliwości, że Skrzypczyński, "wykorzystując zależność wobec siebie niespełna 15-letniej podopiecznej, dopuścił się wobec niej czynów o charakterze seksualnym" - czytamy. W uzasadnieniu umorzenia śledztwa, do którego dotarł Onet wskazano:
- W zimie 1991 r., to jest przed ukończeniem przez pokrzywdzoną 15 lat, co nastąpiło w dacie 1 lutego 1992 r., po jednym z treningów w tym pomieszczeniu doszło do zdarzenia z udziałem Katarzyny Kotuli, podczas którego Mirosław Skrzypczyński - czytamy w portalu Onet.
Katarzyna Kotula odnosiła się do sprawy i najnowszych doniesień Onetu, na portalu X umieściła wpis:
Wiem jak trudno jest udowodnić winę sprawcy w sprawach o molestowanie seksualne, także małoletnich. Wiem ile ofiar wciąż czeka na sprawiedliwość. Mam nadzieję, że ta historyczna decyzja prokuratury okręgowej w Szczecinie, w sprawie która miała miejsce ponad 30 lat temu, doda odwagi i siły tym, którzy wciąż czekają żeby przemówić, tym którzy wciąż czekają na sprawiedliwość.
Zaś w czasie porannej konferencji w Sejmie minister Katarzyna Kotula powiedziała, że podjęła decyzję o zrzeczeniu się immunitetu:
Podjęłam decyzję o zrzeknięciu się immunitetu w związku ze złożonym przez Mirosława Skrzypczyńskiego aktem oskarżenia o pomówienia. Chcę stanąć przed sądem, bo wiem, że prawda jest po mojej stronie. Moja sprawa niestety się przedawniła, ale wiem, że setki podobnych spraw wciąż czekają na ujawnienie - mówiła Katarzyna Kotla w Sejmie.