To była już 68. miesięcznica upamiętniająca ofiary katastrofy smoleńskiej. Odbywają się one co miesiąc od kwietnia 2010 roku. Każdego 10. dnia miesiąca w Warszawie. Najpierw odbywała się msza w intencji zmarłych, a po niej marsz. Zebrani z biało-czerwonymi flagami w dłoniach i transparentami maszerowali od katedry pod Pałac Prezydencki. Na czele pochodu znajdował się transparent „Smoleńsk pamiętamy”. Tym razem jednak obchody były bardziej uroczyste. Otóż zgodnie z decyzją Antoniego Macierewicza, ministra obrony narodowej podczas dzisiejszej miesięcznicy było obecne także wojsko. W Archikatedrze św. Jana Chrzciciela był sztandar Wojska Polskiego, natomiast pod Pałacem Prezydenckim przy portrecie pary prezydenckiej stało dwóch żołnierzy. Standardowo podczas uroczystości swoje przemówienie wygłosił Jarosław Kaczyński. - Dzisiaj jesteśmy blisko momentu, w którym zacznie być wyjaśniana sprawa katastrofy smoleńskiej. Mam nadzieję, że pamięć tych, którzy polegli zostanie uczczona. - zaznaczył prezes PiS podczas swojego przemówienia. - W miejscu, gdzie stał krzyż, będzie wkrótce postawiona tablica upamiętniająca ofiary katastrofy smoleńskiej. - dodał Kaczyński, twierdząc, że taka jest wola prezydenta.
Zobacz: Macierewicz zdecydował: miesięcznice smoleńskie z ASYSTĄ HONOROWĄ wojska