Trwa obecnie śledztwo w związku z badaniem wydatkowania Funduszu Sprawiedliwości za rządów PiS. Na zlecenie Prokuratury Krajowej funkcjonariusze służb specjalnych przeszukali w sumie domy aż 25 osób. Rzecznik Prokuratury Krajowej Przemysław Nowak poinformował w środę, że pięciu zatrzymanym przez ABW Prokuratura przedstawiła zarzuty, a wobec trojga z nich skieruje do sądu wnioski o areszt.
Chodzi tu m. in. o byłą dyrektor departamentu Funduszu Sprawiedliwości w Ministerstwie Sprawiedliwości Urszulę D., obecną zastępczynię dyrektor tego departamentu Karolinę K, członka komisji konkursowej Michał M, jak również księdza Michała O. z Fundacji „Profeto”, beneficjenta środków z Funduszu Sprawiedliwości, kierowanego przez Zbigniewa Ziobrę. Całej czwórce zarzucono doprowadzenia do wypłaty z Funduszu Sprawiedliwości ponad 66 mln zł podmiotowi, który nie spełniał wymogów formalnych ani merytorycznych do otrzymania tych pieniędzy – Fundacji „Profeto”.
Kontrole nie ominęły również duchownych ze zgromadzenia Sercanów, którzy prowadzili wspomnianą fundację. Zakonnicy potwierdzają, że w ich trzech wspólnotach pojawiły się służby specjalne, które miały na celu sprawdzić działania fundacji „Profeto”. Czynności przeprowadzono w domu prowincjalnym w Warszawie, jak również w klasztorze w Stopnicy. Przeszukiwano także siedzibę główną fundacji, która mieści się w wydzielonej części budynku seminarium w Stadnikach.
– Drodzy Przyjaciele, jak wszystkim wiadomo, w miniony wtorek w całej Polsce miały miejsce działania Prokuratury Krajowej w związku z prowadzonym postępowaniem w sprawie Funduszu Sprawiedliwości. Niestety większość informacji, jakimi dysponujemy w tej sprawie, pochodzi z doniesień medialnych – napisali w oświadczeniu Sercanie.
Poniżej w galerii zobaczysz, jak służby przeszukiwały dom byłego ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobry:
Odnieśli się również do zatrzymania jednego z księży z ich zgromadzenia, Michała O. – Nieprawdą jest, że miało to miejsce w hotelu i w niejednoznacznych okolicznościach, co sugerowały niektóre media. Zatrzymanie miało miejsce w domu rodzinnym jednego z pracowników „Profeto” – podkreślają.
– Niech będzie to dla nas czas modlitwy za wszystkich, których dotknęła ta sytuacja. Ufamy, że znajdzie swój szczęśliwy finał – napisali.
Listen on Spreaker.