Ukochanym kotem Jarosława Kaczyńskiego był kot Alik, który zmarł. Teraz ma tylko Fionę, ale potrafił też zaopiekować się przybłędą, którego zaatakowały psy. Nietypową zabawą, którą lubi Fiona jest aportowanie za...winogronami. W wywiadzie dla "Super Express" powiedział: - Jeśli któregoś wieczora zapomnę się z nią w ten sposób pobawić, zaczyna wrzeszczeć, dobija się do mojego pokoju, po prostu nie daje mi spokoju. Dopiero kiedy zmęczy się aportowaniem, idzie spać - mówił.
Skąd u kota takie psie nawyki? Prezes Kaczyński podejrzewa, że wszystko dlatego, że w domu Konrada Mackiewicza wszystkimi zwierzętami rządzi pies. - On po prostu w dużej mierze wychował moją Fionę - dodaje prezes PiS. - Fiona jest najdziwniejszym kotem, jakiego miałem.
Koty ekipy Gabinetu Marszałka – Lusia, Puma i Boogie – pozdrawiają wszystkie inne koty :) #DzieńKota pic.twitter.com/YlEY7IbKdB
— Marek Kuchciński (@MarekKuchcinski) lutego 17, 2016
O popularności kotów w naszych domach niech świadczy ilość filmików z nimi zamieszczanych w internecie. Chyba nie ma osoby, która nie widziała jakiejś zabawy z kotkami w roli głównej. Polskie święto ma na celu pomoc kotom bezdomnym i ze schronisk. Każdego roku organizowane są różnego rodzaju zbiórki lub wystawy.
:) Kociarze to wiedza a inni się dowiedzieć powinni ,ze dzisiaj 17 lutego Międzynarodowy Dzień Kota! pic.twitter.com/9dnZFCJ2Na
— Jolanta Szczypinska (@JSzczypinska) lutego 17, 2016
Zobacz także: Sergio w królestwie kotów!
Koty to typowi domownicy, ale należy pamiętać o ich dzikiej stronie. Potrafią świetnie polować, są ciche, zwinne, dobrze widzą w ciemnościach. Nic dziwnego skoro wywodzą się od lwów, tygrysów, czy panter, a to te zwierzęta są uważane za najskuteczniejszych myśliwych w świecie zwierząt. Dzika natura naszych domowych potrafi wyjść przyz okazji zabawy. Atakują zabawki używając tych samych technik, co ich więksi kuzyni. Potrafią też zapolować na żywe zwierzęta i przynieść do domu mysz, czy gołębia.