Spotkanie z szefem "Gazety Wyborczej" w stolicy Austrii organizowała tamtejsza fundacja Erste. Jak przekonywać miał Michnik, "PiS-owscy propagandyści" ślepo wierzą we wszystkie słowa Kaczyńskiego, co obrazowo miał porównać: - To mi przypomina wiarę bolszewików we wszystko, co powie Stalin. Zdaję sobie sprawę, że Kaczyński nie jest Stalinem, bo to nie ten gabaryt, ale wciąż mam wrażenie, że on jest parodią Stalina.
Według Michnika rządy PiS doprowadziły do zniszczenia dobrych relacji m.in. z Ukrainą, co uznał za dobry "prezent dla Putina". Następnie szyderczo i obraźliwie dodał: - A ponieważ nie przypuszczam, że Kaczyński kierował się szczodrością, więc muszę tego prezesa wszystkich prezesów, tego geniusza strategicznego, porównywalnego tylko z Napoleonem, Talleyrandem i Metternichem, uznać za politycznego głupca. Durnia i szkodnika.
Słowa Michnika internauta ocenił krótko:
"Samego Jarosława Kaczyńskiego Michnik w Wiedniu zwyzywał od durniów, głupków i szkodników"
— chinaski (@hankbukow) 31 marca 2017
rynsztok, objaw intelektualnej bezsilności
Zobacz także: PILNE! Policja weszła do redakcji Biełsatu! Konfiskuje sprzęt dziennikarski!