Michał Dworczyk, szef Kancelarii Premiera, jest gościem Jacka Prusinowskiego w "Sednie sprawy". W polityce wiele się dzieje, tylko we wtorek wieczorem napłynęły informacje dotyczące tego, że Rosja zakręciła kurek z gazem Polsce. Do tego trudna sytuacja towarzyszy rozmowom z kontrolerami lotów. Te i inne tematy z pewnością będą poruszane w rozmowie z gościem Radia Plus. Faktycznie, już na początku rozmowy pojawił się temat gazu. Czego należy się spodziewać: - Po pierwsze tak naprawdę zdarzyło się coś co przewidywaliśmy, że wydarzy się pod koniec tego roku czyli krótko mówiąc od 6 lat prawie przygotowaliśmy się do rezygnacji zakupu tego surowca stąd budowa Baltic Pipe, który zostanie uruchomiony pod koniec tego roku. To się zdarzyło ze złamanie umowy kilka miesięcy wcześniej więc jesteśmy zabezpieczeni i nie będzie ta sytuacja miała wpływu na dostarczanie gazu do gospodarstw indywidualnych, mamy nadzieję, że również nie będzie miała ta sytuacja wpływu na firmy na przedsiębiorstwa. - przyznał Dworczyk.
Poproszony o doprecyzowanie, wyjaśnił: - Bez wątpienia zaszła w ciągu ostatnich dwóch miesięcy duża zmiana w postrzeganiu tej sytuacji przez świat przez różne kraje ale przecież nie tylko europejskie również poza europejskie. Przede wszystkim przypomnę, że dwa miesiące temu większość analityków twierdziła, że operacja rosyjska, atak rosyjski na Ukrainę zakończy się sukcesem Federacji Rosyjskiej w przeciągu kilku dni. Mówiono konkretnie ile dni ma szansę bronić się Kijów i jak szybko wojska rosyjskie dotrą do Dniepru. Wszyscy analitycy uważali, że to będzie szybka wojna i Rosjanie osiągną swoje cele. Okazało się zupełnie inaczej dzięki męstwu żołnierzy ukraińskich i oporowi społeczeństwa ukraińskiego wojna nie dość, że jest prowadzona przez Ukrainę z sukcesem, z sukcesem broni się Ukraina i te sukcesy w walkach wojsk lądowych odnosi, to się przełożyło bez wątpienia na postrzeganie tej sytuacji przez partnerów międzynarodowych Ukrainy. Część krajów wydaje się, że zrozumiała, że Putina można powstrzymać, że Federację Rosyjską można zdecydowanymi działaniami powstrzymać. Natomiast żaden rząd nie lekceważy zagrożenia tomowego bo Rosja jest krajem agresywnym, nieprzewidywalnym. Ten straszak atomowy być może się trochę oswoiliśmy z tą wizją natomiast to zagrożenie cały czas pozostaje realne. Słowa Ministra Ławrowa w ostatnich dniach potwierdzają to. Może ktoś mówić że to jest wyłącznie straszak ale fakty są takie, że patrząc na dotychczasową politykę Federacji Rosyjskiej i te zbrojne działania nie można wykluczyć użycia taktycznej broni atomowej na terenie Ukrainy.
Michał Dworczyk o "straszaku atomowym". Ważne słowa
W czasie wywiadu pojawił się również temat wojny na Ukrainie, a także dozbrajania Ukrainy. Dworczyk został zapytany wprost, czy "atomowy straszak" przestał działać, jeśli chodzi o zachodnich polityków? - Zaszła duża zmiana w postrzeganiu tej sytuacji przez świat, przez różne kraje. Nie tylko europejskiej. Dwa miesiące temu większość analityków sądziła, że atak rosyjski zakończy się sukcesem armii rosyjskiej w ciągu kilku dni. Okazało się inaczej, dzięki męstwu żołnierzy ukraińskich i społeczeństwa. Ukraina broni się z sukcesem, te sukcesy odnosi. To się przełożyło na postrzeganie tej sytuacji przez partnerów międzynarodowych Ukrainy. (...) Myślę, że żaden rząd dnie lekceważy zagrożenia atomowego, bo Rosja jest krajem agresywnym, nieprzewidywalnym. Trochę się może oswoiliśmy z wizją straszaka atomowego, ale to zagrożenie jest realne - przyznał Dworczyk i wspomniał ostatnie słowa Ławrowa. - Patrząc na dotychczasową politykę Rosji i zbrojne działania nie można wykluczyć użycia taktycznej broni atomowej na terenie Ukrainy, z tym trzeba się liczyć - powiedział minister.
CZYTAJ: Niepokojące słowa Ławrowa! „Konflikt nuklearny obecnie jest realny”
Rozmowy z kontrolerami lotów
W temacie kontrolerów lotów minister stwierdził, że: - Rząd nie może pozwolić, by być terroryzowany przez jakąkolwiek grupę zawodową. (...) Rząd rozważa różne scenariusze - ocenił minister. Przyznał, że rząd liczy na odpowiedzialność tej konkretnej grupy zawodowej.