- @AndrzejDuda, a Ty byś pomógł bronić Beatę, a nie siedzisz cicho jak pi**a. - czytamy bulwersujący tweet. I można byłoby to uznać za totalną kompromitację i porażkę pani premier, gdyby nie fakt, że to zwykły tzw. fejk, czyli wpis złośliwego internauty, podszywającego się pod Edwarda Szydło. Konto na Twitterze istnieje od marca 2017 r. Co więcej, aż roi się na nim od utrzymanych w podobnym tonie tweetów. - Szczerze mówiąc, to wolę oglądać Kempę w Kropce nad I, niż jak tu na plotki przyjeżdża. - brzmi kolejny wpis. I jeszcze jeden: Tyle razy mówiłem Beacie: uporządkuj ten telefon! Teraz "Witek dzwoni"! I skąd mam wiedzieć czy to Ela po przepis, czy MSZ po prośbie??? Widać autor prowokacyjnej treści miał niezły ubaw. Ciekawe, czy będzie mu do śmiechu, gdy ktoś odkryje jego tożsamość i ów żartowniś będzie musiał ponieść konsekwencje swojego niewybrednego poczucia humoru...
Aż trudno uwierzyć, ale część osób dała się nabrać na ohydną prowokację. - @EdwardSzydlo @AndrzejDuda pana żona kompromituje całą Polskę, ona reprezentuje nasz kraj, a nie PIS-nieudaczniki!!!!! - burzy się jedna z użytkowniczek Twittera. - @EdwardSzydlo @AndrzejDuda znalazłam ten tweet na fb i nie wierzyłam.... A jednak... Prostactwo - wtóruje jej kolejna kobieta. Pojawiło się kilka tweetów uświadamiających, że to fałszywe konto, jednak komentarzy łatwowiernych internautów również nie brakuje. Cóż, nie pozostaje nam nic innego, jak życzyć Beacie Szydło i jej rodzinie dystansu, a co niektórym Twitterowiczom więcej rozwagi.
@AndrzejDuda a Ty byś pomógł bronić Beatę a nie siedzisz cicho jak pizda
— Edward Szydło (@EdwardSzydlo) 10 marca 2017