„Idziemy z Dymitrem pobiegać do lasu. A wy, matoły, nas łapcie – napisał na Twitterze Kamil Durczok. Nie posłuchał więc zaleceń ministra zdrowia Łukasza Szumowskiego. - Nie wykorzystujmy uprawnienia z epidemicznych rozporządzeń do uprawiania joggingu i poprawiania formy fizycznej przez te dwa tygodnie. Bez takich ćwiczeń damy radę. Jeżeli musimy bezwzględnie wyjść to przewietrzmy się i wróćmy do domu - mówił niedawno minister zdrowia Łukasz Szumowski. Stosowny komunikat o zakazie wstępu do lasów wydały kilka dni temu Lasy Państwowe. „Niestety ostatnie dni pokazują, że mimo próśb i apeli, wciąż dużo osób wykorzystuje czas odizolowania na pikniki i towarzyskie spotkania, m.in. na terenach zarządzanych przez Lasy Państwowe” – czytamy w wydanym kilka dni temu przez Lasy Państwowe komunikacie.
„Dlatego na podstawie art. 11 ust. 2 ustawy z 2 marca 2020 r. o szczególnych rozwiązaniach związanych z zapobieganiem, przeciwdziałaniem i zwalczaniem COVID-19, innych chorób zakaźnych oraz wywołanych nimi sytuacji kryzysowych i w związku z § 17 ust. 1 rozporządzenia Rady Ministrów z 31 marca 2020 r. w sprawie ustanowienia określonych ograniczeń, nakazów i zakazów w związku z wystąpieniem stanu epidemii, dyrektor generalny Lasów Państwowych polecił wprowadzić okresowy zakaz wstępu – do 11 kwietnia br. włącznie. Straż Leśna będzie egzekwowała przestrzeganie tego zakazu” – brzmiał komunikat opublikowany 3 kwietnia. Z psem według rządowych zakazów, nie może sama wyjść osoba poniżej 18. roku życia.