Mateusz Morawiecki zwrócił uwagę, że tak jak chyba wszyscy Polacy jest ogromnie zasmucony śmiercią Kamilka z Częstochowy. Który zmarł wskutek obrażeń po oparzeniach. Sprawcą cierpień dziecka był jego ojczym. Na konferencji premier bardzo ostro wypowiadał się na temat osób, które znęcają się nad innymi, zwłaszcza nad dzieci.
- W pierwszej kolejności chcę nazwać tę tragedię po imieniu i tych, którzy to zrobili, bo moim zdaniem tylko potwór potrafi wyrządzić taką krzywdę dziecku; niewinnemu, bezbronnemu dziecku. Miejsce takich bandytów, oprawców, zwyrodnialców jest w więzieniu. Zresztą ja swoje zdanie wyraziłem na ten temat, że dla przestępstw ze szczególnym okrucieństwem, przestępstw z taką premedytacją wobec tak niewinnych ofiar jestem zwolennikiem przywrócenia kary śmierci, ale ona dzisiaj została zniesiona w całej Europie – oznajmił Mateusz Morawiecki.
Premier chce także zaostrzenia kar dla osób, które dopuściły się takiego czynu. Apelował nawet do ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobry. - Jednak w tych okolicznościach, w jakich działamy, powinniśmy zdecydowanie wzmocnić te zapisy kodeksu karnego, które mówią o znęcaniu się nad dziećmi, nad niewinnymi, po prostu nad drugim człowiekiem, a zwłaszcza o znęcaniu się ze szczególnym okrucieństwem. […] Polecam ministrowi sprawiedliwości bardzo pilne zajęcie się tym tematem – mówił.
Mateusz Morawiecki apelował też do wszystkich Polaków o czujność, aby zwracać uwagę, czy osobom w naszym otoczeniu nie dzieje się krzywda. Prosił też, by nie pozostawać obojętnym na cierpienie innych.