Marta Kaczyńska

i

Autor: se.pl Marta Kaczyńska

Marta Kaczyńska zauważyła wronę w ogródku. To był znak?

2020-04-20 11:55

Nie tylko epidemia koronawirusa jest dzisiaj problemem Polski. Drugim - co najmniej równie niepokojącym - jest pustosząca kraj susza, która przybiera coraz bardziej niepokojące rozmiary. Zwróciła na to uwagę córka byłego prezydenta Lecha Kaczyńskiego - Marta.

W Polsce nie padało od bardzo długie czasu. Poziomy wód w polskich rzekach osiągają stany nienotowane od bardzo dawna, a Wisła na niektórych odcinkach po prostu wysycha. 

Na to zwraca uwagę Marta Kaczyńska, która - pisząc o odwołaniu zakazu wstępu do lasów - przypomina, że w lasach panuje wyjątkowo wysokie zagrożenie pożarowe. 

"To efekt suszy, która w obecnej skali odnotowywana jest w Polsce po raz pierwszy od stu lat" - pisze Kaczyńska i apeluje do czytelników, by wybierając się do lasu uważali na możliwość zaprószenia ognia. I opowiada o zdarzeniu, które kilka dni temu poruszyło ją mocno.

"Mijając kilka dni temu pewien przydomowy ogródek, zauważyłam wronę, która przez dłuższą chwilę dość łapczywie piła wodę z ustawionego chyba specjalnie w tym celu spodka" - wspomina córka byłego prezydenta i dodaje, że "ten urokliwy widok" nie był przypadkowy. Przypomina, że leśnicy i organizacje niosące pomoc zwierzętom apelują, by w miarę możliwości wystawiać zwierzętom poidełka. 

"Wszyscy jesteśmy sobie potrzebni" - zakończyła swój felieton dla tygodnika "Sieci" Marta Kaczyńska.

Czytaj Super Express bez wychodzenia z domu. Kup bezpiecznie Super Express KLIKNIJ tutaj

Express Biedrzyckiej - Gość: Marek Jakubiak: Stan wyjątkowy? Z Kaczyńskiego zrobiono by Jaruzelskiego