Marta Kaczyńska w dość krótkim tekście zatytułowanym "Wolność, sprawiedliwość i konsekwencja" streściła dorosłe - raczej naukowe niż polityczne - życie swojego ojca. Pretekstem do napisania o Lechu Kaczyńskim było odsłonięcie poświęconej mu tablicy na budynku Uniwersytetu Gdańskiego. "Lech Kaczyński jest także twórcą do dziś uznawanego podziału norm prawa pracy na ich stosunek do autonomii woli stron" - tak brzmi jeden z fragmentów tekstu Kaczyńskiej. "Niewielu zdaje sobie zapewne sprawę z tego, że był on autorem części zapisów porozumień sierpniowych, a także części statutów 'Solidarności' dotyczących strajków, sekcji branżowych i układów zbiorowych" - pisze o swoim ojcu prawniczka.
W TAKIM LUKSUSIE MIESZKA MARTA KACZYŃSKA. ZOBACZ ZDJĘCIA
Kaczyńska zwróciła uwagę na pewną filozofię swojego taty. Jej słowa do szewskiej pasji doprowadzą radykalnych prawicowych gospodarczych liberałów. "Prezydent Lech Kaczyński był konsekwentny i wierny swoim solidarnym przekonaniom naukowym. Na każdym etapie swojej kariery politycznej zwieńczonej tragicznie na najwyższym urzędzie swoją postawą dowodził o swoim głębokim przeświadczeniu, że kluczem do ostatecznej modernizacji Polski nie powinno być szukanie większej efektywności ekonomicznej poprzez doktrynalnie uzasadnione ograniczenie praw pracowniczych i dekompozycję systemu ubezpieczeń społecznych i zdrowotnych - podkreśliła córka Lecha i Marii Kaczyńskich. "Według Lecha Kaczyńskiego modernizacja Polski powinna polegać na uzyskaniu wysokiej dynamiki rozwojowej w warunkach solidarności społecznej poprzez wzmożone nakłady na rozwój kapitału ludzkiego, na naukę i edukację, na tworzenie warunków do innowacji oraz na nowoczesną infrastrukturę" - przypomniała prawniczka.