Kuchciński i Andruszkiewicz ciągle doja sejm na paliwie

i

Autor: MAREK ZIELIŃSKI/SUPER EXPRESS Kuchciński i Andruszkiewicz ciągle doja sejm na paliwie

Marek Kuchciński, a w tle afera podkarpacka. "Wracają kolejne kontrowersje"

2019-08-09 5:04

Najbardziej w całej sprawie bulwersuje to, że ponad połowa lotów Marka Kuchcińskiego była zgłaszana z dnia na dzień lub nawet z godziny na godzinę. Przypomnijmy, że instrukcja HEAD dopuszcza takie sytuacje, ale tylko, gdy dochodzi do katastrofy czy klęski żywiołowej. Być może wizyty marszałka Kuchcińskiego w rodzinnych stronach są rzeczywiście katastrofą i klęską żywiołową? Bo tych naturalnych, przy okazji większości wizyt nie odnotowano. Dodatkowo w tle lotów Kuchcińskiego wracają kontrowersje związane z tzw. aferą podkarpacką... Marek Kuchciński to jeden z tych polityków, którzy towarzyszyli braciom Kaczyńskim niemal od początku, jeszcze w czasach Porozumienia Centrum. To właśnie Kuchciński stworzył struktury PC na Podkarpaciu. Zanim wszedł do polityki zajmował się jednak kilkanaście lat ogrodnictwem. Może warto by do tego wrócił?

Niech pan pamięta o ogrodach

Stało się to, na co prawie wszyscy czekali. Marszałek Kuchciński obwieścił, że rozpocznie celebrowanie weekendu od złożenia rezygnacji ze swojej dotychczasowej funkcji.
Wspólna konferencja Marka Kuchcińskiego i prezesa Kaczyńskiego była efektem afery, którą ujawnił Radio ZET. I jednak afery, a nie tak, jak twierdzą niektórzy „medialnej przesady”. Marszałek Sejmu latał rządowymi samolotami wraz z rodziną i znajomymi, traktując samoloty jak prywatne taksówki. Na wczorajszej konferencji nie wypadł za dobrze, jedynie wtórując prezesowi PiS. Marek Kuchciński podkreślał, że jego loty nie łamały prawa i wynikały z przyjętego modelu sprawowania funkcji. Dodał również, że „utracił zaufanie publiczne” w związku z czym „postanowił podać się do dymisji”.
Ciekawe, czy ktokolwiek wierzy, że marszałek podjął tę decyzje samodzielnie? Samodzielnie raczej uważał, że nie ma sprawy. Nadzwyczajna narada w siedzibie PiS, w przededniu konferencji była zwołana, aby prezes Kaczyński wyjawił jaką ma strategie i co będzie musiał zrobić Marek Kuchciński. Społeczeństwo może i zaganiane, zajęte pracą, ale nie jest głupie i komunały prawione przez Marka Kuchcińskiego do niego nie trafią.
Moim zdaniem tej dymisji jednak by nie było, gdyby nie wyszły na jaw towarzyszące aferze informacje. Chodzi o to, że latał nie tylko marszałek Kuchciński. Latali też inni. Gdyby chodziło tylko o niego, fruwaliby nadal.
Najbardziej w całej sprawie bulwersuje to, że ponad połowa lotów Marka Kuchcińskiego była zgłaszana z dnia na dzień lub nawet z godziny na godzinę. Przypomnijmy, że instrukcja HEAD dopuszcza takie sytuacje, ale tylko, gdy dochodzi do katastrofy czy klęski żywiołowej. Być może wizyty marszałka Kuchcińskiego w rodzinnych stronach są rzeczywiście katastrofą i klęską żywiołową? Bo tych naturalnych, przy okazji większości wizyt nie odnotowano. Dodatkowo w tle lotów Kuchcińskiego wracają kontrowersje związane z tzw. aferą podkarpacką...
Marek Kuchciński to jeden z tych polityków, którzy towarzyszyli braciom Kaczyńskim niemal od początku, jeszcze w czasach Porozumienia Centrum. To właśnie Kuchciński stworzył struktury PC na Podkarpaciu. Zanim wszedł do polityki zajmował się jednak kilkanaście lat ogrodnictwem. Może warto by do tego wrócił?