Marek Król

i

Autor: AKPA, EAST NEWS/ FOTOMONTAŻ

Marek Król: Pampers z ABS

2012-07-02 4:00

Panie doktorze, znowu mam sny erotyczne z Janką. Panie premierze, miłość jest ślepa, a polityka miłości do władzy szczególnie. I nie tylko Janka chce zrobić premierowi dobrze. Inni też, choć nie zawsze im wychodzi. W organie Paradowskiej profesorzyca Środa wyznała: "EURO to święto fallusa i jego potrzeb". To się premier zdziwi nie tylko pod prysznicem. Piłka kopana do bramki kojarzy się Środzie z plemnikiem. Jej zdaniem EURO "to kibicowanie plemnikowi, który powinien odnieść prokreacyjny sukces, by legalizować męską władzę". Profesorzyca, pisząc te brednie, uderzyła w najczulszy punkt premiera, by nie mógł haratnąć w gałę.

A może komentując EURO, siedziała na wibratorze pożyczonym od Kazi Szczuki? A ta z kolei uczona z PAN już przed EURO obnażyła męskie organy futbolowego szaleństwa. Obawiam się, że kiedy skończy się bateria EURO i wibrator zastygnie, Kazia z PAN i profesorzyca z UW powrócą do walki z Kościołem, patriotyzmem i tradycją. I znowu zaleje nas biegunka myśli uczonych postępaków. Już ich autorytet Boy-Żeleński ostrzegał: "Pamiętajcie, drogie dziatki, nie żartować z ojca, matki, bo paraliż postępowy najzacniejsze trafia głowy".

I trafia prof. Janusza Czapińskiego na łamach tego samego tygodnika ćwierćinteligencji PRL. "Przed EURO przewidywałem, że w czasie tej imprezy na pierwszy plan wysuną się ksenofobia i nacjonalizm"- wyznał uczony psycholog. A tymczasem na czoło wysunął się członek z ramienia jego koleżanki Środy. Profesor padł ofiarą antypolskich fobii postępowej ćwierćinteligencji. Uległ propagandzie BBC i polskich rządowych mediów. Wybór mamy między falliczną analizą Środy a porażającą indolencją psychologa aspołecznego. Czy można się dziwić, że UW mając takich uczonych, plasuje się w czwartej setce światowego rankingu?

Kiedy uczeni wykładają się na łamach gazet, prezydent i jego partia walczą o lepsze jutro, swoje oczywiście. Putinowi udało się wprowadzić restrykcyjną ustawę o zgromadzeniach z wysokimi karami finansowymi dla antykremlowskich wichrzycieli? Komorowski nie może być gorszy! Prezydent i partia przygotowały taką ustawę o zgromadzeniach, że Putin może być dumny z bratniej Polski. Teraz pod byle pretekstem władza może odmówić zgody na demonstrację. A jeśli się zgodzi i jakiś nieznany sprawca wybije szybę, to organizator demonstracji zapłaci 7 tys. złotych kary plus odszkodowanie. W czasie ubiegłorocznego Marszu Niepodległości widziałem mnóstwo nieznanych sprawców, którzy wyrywali bruk, by rzucać nim w policjantów.

To nic w porównaniu z planowanym przez PO rozszerzeniem 256 art. k. k. Dwa lata więzienia za nawoływanie do nienawiści na tle przekonań i naturalnych cech osobistych! Penalizowanie tzw. języka nienawiści to pewnie inicjatywa Niesiołowskiego i Radka-dorżnąć watahy-Sikorskiego. A może karać za nienawistne spojrzenie? Zdjęcie twarzy Niesiołowskiego i dwa lata jak dla brata.

Nasi Partnerzy polecają