Bandyta ten stoi pośród zgliszcz zestrzelonego samolotu malezyjskiego. Robi sobie sweet fotkę z trofiejną małpką, zabawką, do której kilka godzin wcześniej zapewne tuliło się jedno z osiemdziesięciorga zamordowanych przez rosyjskich terrorystów dzieci. Tych, które leciały samolotem z Holandii do Malezji. Prawdziwy rosyjski maładiec może teraz podarować małpkę swoim dzieciom lub dzieciom znajomych. Jeśli ktoś nie jest psychopatą, ten nie zrozumie, dlaczego zamordowano niemal trzysta niewinnych, lecących boeingiem pasażerów. Putin z uporem przekonuje, że to Ukraińcy zestrzelili ten samolot. No dobrze, tylko dlaczego prorosyjscy bandyci, zwani w języku sowieckiej nowomowy separatystami, nie dopuszczają zachodnich ekspertów na miejsce upadku boeinga?
Po co męczyć kolejną komisję Burdenki, która kiedyś ustaliła, że mordu katyńskiego dokonali Niemcy? Teraz Burdenko w spódnicy Anodiny, szefowej MAK, wykaże, że to ukraińska rakieta rozerwała malezyjski samolot. Potwierdzą to liczni niezależni świadkowie z ugrupowań tzw. separatystów, a wśród nich i ten z pluszową małpką. Putin jednoznacznie stwierdził, że winę za zestrzelenie boeinga ponosi kraj, nad którym to się stało, a więc Ukraina. Ta prosta putinowska zasada nie dotyczy oczywiście katastrofy polskiego samolotu pod Smoleńskiem. W tym przypadku winni byli polscy piloci, co zresztą Rosja orzekła kilka minut po tragedii. Wynika z tego, że ktoś, kto ma zdolność logicznego myślenia, ten staje się automatycznie wrogiem prawdy rosyjskiej, a w Polsce członkiem sekty smoleńskiej, co na jedno wychodzi. Logika jest największym zagrożeniem dla psychopatokracji Putina i Tuska. Wykazała to nie tylko katastrofa smoleńska, ale także ujawnione ostatnio taśmy prawdy. Według opinii Tuska nie ma w nich niczego nagannego, ba, widać nawet troskę o państwo. I z tego powodu, że nagrywający obnażyli propaństwową postawę funkcjonariuszy władzy, należy ich złapać i przykładnie ukarać.
Oczywiście psychopata rządzący zrozumie to w lot. Pozostali, obciążeni defektem logicznego myślenia, stają się wrogami partii i rządu. Psychopatokracja cieszy się w Polsce mniejszym poparciem niż w Rosji. U nas tę deformację władzy popiera jedna czwarta obywateli, zwolenników PO. W Rosji ponad 80 proc. tzw. obywateli popiera psychopatokrację Putina. Teraz, po zestrzeleniu imperialistycznego samolotu malezyjskiego przez faszystowską Ukrainę, Wołodii Putinowi może skoczyć poparcie do 100 proc. A obciążanie pokój miłującej Rosji winą za ten akt terrorystyczny spowoduje, że naród zjednoczy się jeszcze bardziej wokół umiłowanego przywódcy. I to jest siła, a zarazem przekleństwo psychopatokracji putinowskiej, ale też pomunistycznej. Ja zaś naiwnie oczekuję, że pluszowa małpka zostanie oddana rodzinie zamordowanego dziecka. Psychopatokrację Putina stać na taki logiczny gest.
ZAPISZ SIĘ: Codziennie wiadomości Super Expressu na e-mail