- Przed wizytą prezydenta Karola Nawrockiego w USA doszło do publicznej wymiany zdań między przedstawicielami rządu w sprawie rekomendacji MSZ dla prezydenta przed spotkaniem z Donaldem Trumpem.
- Szef Biura Polityki Międzynarodowej, Marcin Przydacz, skrytykował notatkę MSZ dla prezydenta, nazywając ją "rozprawką gimnazjalną".
- Przydacz odniósł się także krytycznie do wypowiedzi Radosława Sikorskiego na temat wizyty prezydenta Nawrockiego w USA.
- Wizyta prezydenta Nawrockiego w Waszyngtonie ma obejmować rozmowy z prezydentem Trumpem na temat bezpieczeństwa militarnego i energetycznego Polski oraz sytuacji w Ukrainie.
Tuż przed wylotem prezydenta Nawrockiego do USA, szef Biura Polityki Międzynarodowej, Marcin Przydacz, odniósł się do rekomendacji MSZ przekazanych prezydentowi przed spotkaniem z Donaldem Trumpem. Treść dokumentu, według doniesień, miała zawierać sugestie dotyczące tematów, które prezydent powinien poruszać, oraz tych, których powinien unikać w rozmowie z amerykańskim przywódcą.
Źródła zbliżone do prezydenta informują o "instrukcji na kartce A4", podczas gdy MSZ, według ustaleń Wirtualnej Polski, wyraża zaskoczenie wyciekiem informacji i zarzuca manipulację, twierdząc, że przekazano "setki stron" dokumentów. Marcin Przydacz skomentował treść notatki MSZ.
- Chyba każdy z nas może się przekonać, że to przekonanie niektórych polityków obozu rządzącego o wyjątkowej kompetencji Ministerstwa Spraw Zagranicznych i jego kierownictwa, może zostać zweryfikowane bardzo brutalnie poprzez lekturę tej notatki. Ona raczej przypomina formę rozprawki gimnazjalnej, ewentualnie jakiegoś licealisty, a nie poważnej analizy czy poważnej instrukcji - stwierdził.
Podkreślił jednocześnie, że prezydent Nawrocki będzie realizował politykę państwa polskiego, mając do tego mandat uzyskany w wyborach prezydenckich.
- Pan prezydent będzie realizował politykę państwa polskiego, mając do tego mandat, wygrywając wybory prezydenckie, najsilniejszy mandat społeczny do realizowania spraw politycznych - ocenił. - Myślę, że pod tą agendą, którą zakreślił pan prezydent, podpisałby się także i polski MSZ, bo to jest po prostu interes państwa polskiego - dodał.
Krytyka Radosława Sikorskiego
Marcin Przydacz odniósł się również do wypowiedzi Radosława Sikorskiego, używając ostrych słów.
- Z charakterystyczną dla siebie bezczelnością minister Sikorski się wypowiada. Nie ma to nic wspólnego z dyplomacją. Nie odniosę się do impertynenckich komentarzy pana Sikorskiego - mówił. - Pan prezydent będzie realizował taki interes, jaki oczekują od niego takie zadania, jakie oczekują od niego Polacy, niekoniecznie zważając na impertynencje jednego z niedoszłych kandydatów na urząd prezydenta. Bo jak wszyscy wiemy, minister Sikorski już trzykrotnie starał się o nominację swojej partii na urząd prezydenta. Na razie jeszcze nie udało mu się przebrnąć przez etap eliminacji, więc trudno jest też mówić o występie na pełnoprawnych mistrzostwach - podkreślił.
Wizyta Karola Nawrockiego w USA odbywa się w kontekście napiętej sytuacji międzynarodowej i oczekuje się, że rozmowy z prezydentem Trumpem będą miały istotne znaczenie dla przyszłej współpracy polsko-amerykańskiej.
W naszej galerii zobaczysz, jak mieszka Radosław Sikorski:
