Monika Jaruzelska gości w swoim programie polityków, dziennikarzy, politologów. Czasem zagląda do niej nawet astrolog czy artysta. Ostatnio jednak w słynnej willi po generale Wojciechu Jaruzelskim pojawił się Szymon Hołownia, lider Polski 2050. W rozmowie z Moniką Jaruzelską opowiedział o swoich politycznych planach i tym, co zamierza zrobić dla dobra kraju. Nie obeszło się także bez pewnych tematów prywatnych. W czasie wywiadu pojawił się choćby wątek żony Szymona Hołowni, pani Urszuli. Jak wiemy kobieta jest pilotem myśliwca MiG-29 i zawodowym oficerem. Gdy Hołownia opowiadał Jaruzelskiej jak wytrzymuje napięcie w politycznym świecie. Ocenił, że robi to też dla tych, którzy mu zaufali, nagle wypalił, że gdy w kampanii miał ciężkie momenty to chodził wyżalić się żonie. Ona wtedy odpowiadała, że skoro chciał działać, by jego córka miała lepsze życie, to musi się podjąć tego wyzwania i doprowadzić je do realizacji.
DOWIEDZ SIĘ>>>Rozpaczliwy i nagły telefon Rydzyka do ministra NA ANTENIE! Wstrząsające doniesienia! "Dajcie spokój..."
CZYTAJ>>>Draka! Brutalne oskarżenia 82-latka. Zarzuca Lechowi Kaczyńskiemu okrutne czyny
Tak Prokop nazwał żonę Hołowni. Wydało się przy Jaruzelskiej
I tu nagle wydało się, jak nazwał żonę Szymona Hołowni dziennikarz Marcin Prokop, gdy ją poznał: - Dobrze mieć czasem żonę oficera, bo potrafi przywrócić do pionu. Z Ulą jest konkretnie, jest cudowną kobietą, natomiast ma też coś, co Prokop, jak ją pierwszy raz spotkał, nazwał bardzo precyzyjnie: spokojną siłą osoby bez kompleksów.