Piotr Kraśko, w rozmowie z Zalewskim i Mastalerkiem po "Wiadomościach" TVP, zdążył jedynie powiedzieć, że zgodnie z najnowszym sondażem wyborczym w parlamencie znalazłyby się cztery partie: PO, PiS, KORWiN i SLD. Prowadzący zapytał rzecznika PiS, którego koalicjanta by wybrał. Mastalerek zlekceważył pytanie dziennikarza i powiedział poirytowany: "Za nami ostatni weekend kampanii, trzy bardzo ważne dni. W tym czasie sześciokrotnie na żywo pokazywano Bronisława Komorowskiego. Andrzeja Dudy, pomimo tego, że miał wiele ważnych wystąpień, nie było ani razu". Kraśko niestrudzenie próbował wymusić odpowiedź na swoim gościu. Niestety emocje wzięły górę i rzecznik PiS opuścił studio. Wcześniej zapowiedział, że w poniedziałek złoży pismo do KRRiT oraz PKW. - My w takiej farsie nie będziemy brali udziału. To jest farsa. Nazwijcie TVP Info Komorowski Info - dodał wzburzony Mastalerek. - Też uważam, że to jest farsa - dodał bezradnie Kraśko.
Zobacz: Wybory prezydenckie 2015. Spada poparcie dla Komorowskiego, a Kukiz rośnie w siłę