Manowska komentuje ilość protestów wyborczych. "Ludzie się zafiksowali"

2025-06-26 12:13

Po ostatnich wyborach prezydenckich, Sąd Najwyższy mierzy się z bezprecedensową liczbą protestów wyborczych. Prezes SN, Małgorzata Manowska, wyraziła zaniepokojenie jednolitością treści protestów, krytykując udostępnianie wzorów w mediach społecznościowych. W wywiadzie telewizyjnym odniosła się również do kwestii potencjalnego upolitycznienia Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych, która ma orzekać o ważności wyborów.

Wybory prezydenckie 2025. Bodnar o stwierdzeniu ważności przez Sąd Najwyższy

i

Autor: PAP/Marcin Bielecki

Do środy, do Sądu Najwyższego wpłynęło około 56 tysięcy protestów wyborczych, o czym poinformowała I prezes SN, Małgorzata Manowska. Zastrzegła, że liczba ta może ulec zmianie, w zależności od terminowości dostarczania przesyłek przez pocztę. W "Rozmowie Piaseckiego" w TVN24, Manowska skrytykowała udostępnianie wzorów protestów wyborczych przez polityków, w tym Romana Giertycha.

- Lekkomyślne i nieodpowiedzialne było umieszczenie przez polityków wzorca protestu - stwierdziła.

Podkreśliła, że takie działania doprowadziły do napływu protestów o identycznej treści.

- Nieodpowiedzialna była sama akcja, bo są to protesty jednorodne, o takiej samej treści, które zostaną połączone i zostały już połączone do wspólnego rozpoznania - dodała.

Prezes SN zauważyła, że oprócz standardowych protestów, do Sądu Najwyższego docierają nawet żółte kartki samoprzylepne z hasłem "popieram protest Romana Giertycha" oraz podpisem i numerem PESEL. Zaznaczyła, że wśród napływających protestów znajduje się również około 150 protestów indywidualnych, w których obywatele zgłaszają własne zastrzeżenia i wnioski dowodowe.

Podczas wywiadu, Małgorzata Manowska została zapytana o potencjalne upolitycznienie Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych, która będzie orzekać o ważności wyborów. Na zarzuty dotyczące powiązań sędziów zasiadających w izbie z partią PiS, Manowska odpowiedziała, ze Konstytucja nie zakazuje sędziom posiadania swoich poglądów. Odnosząc się do pytania o stronniczość sędziów, Manowska stwierdziła, że sugerowanie braku bezstronności jest obraźliwe. Podkreśliła, że sędzia ma prawo do posiadania poglądów politycznych, ale jego obowiązkiem jest orzekanie bezstronnie, zgodnie z prawem i własnym sumieniem.

Sonda
Czy twoim zdaniem głosy oddane w wyborach prezydenckich 2025 powinny być ponownie przeliczone?
Express Biedrzyckiej - WSTĘP 26.06.2025
Super Express Google News

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki