Podsumowanie szczytu V4
Prezydent Andrzej Duda, prezydent Czech Petr Pavel, prezydent Słowacji Zuzana Czaputova i prezydent Węgier Katalin Novak rozmawiali na szczycie V4 o najistotniejszych tematach międzynarodowych, w tym wojnie na Ukrainie, konflikcie na Bliskim Wschodzie i przyszłości Unii Europejskiej.
Na konferencji prasowej po szczycie, prezydenci zostali zapytani o analizy niemieckiej Rady Stosunków Zagranicznych, z której wynika, że NATO ma od 6 do 10 lat na przygotowanie się do potencjalnego ataku ze strony Rosji, bo właśnie tyle czasu Rosja potrzebuje na odbudowanie swojego potencjału militarnego.
Małgorzata Rozenek – Majdan apeluje: Prezydencie! Podpisz ustawę o in vitro
Polski prezydent przypomniał, że Polska modernizuje swoją armię i - jak mówił - jest to nasze przygotowanie sojusznicze do ewentualnego niebezpieczeństwa rosyjskiej agresji. – W naszym rozumieniu chodzi o to, abyśmy byli tak przygotowani na potencjalnego agresora, żeby się nikomu nie opłacało nas zaatakować. Zbroimy się po to, żeby nikt nie odważył się napaść na Polskę ani na żadne z państw sąsiednich - powiedział Duda.
Nie musi dojść do wojny
Prezydent Czech, były przewodniczący Kolegium Wojskowego NATO przyznał, że choć wybuch nowego konfliktu jest realny, to nie musi się wydarzyć. "Całe NATO traktuje Rosję jako agresora numer jeden w Europie. Wszystkie armie przyjmują to jako prawdziwe zagrożenie i nie mogą wykluczyć takiego konfliktu. Przekłada się to na wyższe wydatki na obronę, ćwiczenia, opracowywaniu wspólnych planów" - dodał.
Trela: Duda chyba zastanawia się czy nie opuścić Kaczyńskiego
Na wspólnej konferencji prasowej, prezydent Duda podkreślił, że jednym z tematów rozmowy był rozwój infrastruktury i rozwój gospodarczy oraz bezpieczeństwo. - Mówiliśmy bardzo szeroko o rozwoju infrastrukturalnym, akcentowałem wielkie znaczenie, jakie ma nasza wyszehradzka czwórka, tutaj w sercu Europy Środkowej także dla rozwoju Inicjatywy Trójmorza - powiedział Duda. Dodał, że Grupa Wyszehradzka stanowi "serce tego Trójmorza".
Duda dodał, że jednym z tematów rozmów był też Fundusz Wyszehradzki i jego wpływ na rozwój na Europy Środkowo-Wschodniej. Przekazał, że prezydent Węgier Katalin Novak zaproponowała, żeby zwiększyć donacje do Funduszu Wyszehradzkiego. Fundusz jest jedyną instytucją powołaną przez kraje V4. Dysponuje rocznie kwotą 10 mln euro.