Hanna Lis

i

Autor: AKPA

Mało kto wiedział. Hanna Lis walczyła z poważną chorobą

2021-08-21 6:30

Hanna Lis miała ostatnio powód do świętowania: przeprowadziła się do nowego domu, który urządziła z pomocą niezwykle utalentowanych projektantek. Udało jej się także odnaleźć ukochane koty, które zaginęły w trakcie przeprowadzki. Mało kto jednak wie, o dramacie, jaki rozegrał się w jej życiu.

Hanna Lis bez wątpienia jest kobietą sukcesu: pracowała w wymarzonym zawodzie w najbardziej rozpoznawalnych polskich mediach, dzięki czemu zdobyła grono wiernych fanów. Ponadto jest mamą dwóch niezwykle zdolnych córek. Mało kto jednak wie, że wiele lat temu dziennikarka przeżyła dramat, gdy obawiała się o swoje ciąże. Jak się później okazało, wszystko przez bardzo poważną chorobę. Hanna Lis cierpiała już od 16. roku życia, gdy towarzyszył jej koszmarny ból, zwłaszcza w czasie miesiączki. - Nie bagatelizowałam objawów, tylko chodziłam od jednego lekarza do drugiego i mówiłam, że coś jest nie tak, prosiłam o pomoc – wyznała w rozmowie z portalem Hello Zdrowie, jednak nawet specjaliści początkowo dali się zwieść niepokojącym objawom. - Moje symptomy były zupełnie postponowane przez lekarzy. W gabinetach słyszałam: „jest pani kobietą, miesiączka musi boleć”, „miesiączka boli, poród boli – tak to już jest, nie ma co dramatyzować, „jak pani urodzi dziecko, to będzie lepiej”, „ten typ tak ma”, „taka uroda”. Moja „uroda” była taka, że czasami musiałam wzywać karetkę pogotowia do okresu. To nie było normalne! A poszłam do lekarza, bo zaczęło mnie strasznie boleć w okolicach blizny po cesarskim cięciu – opowiadała. Okazało się, że Hanna Lis chorowała na endometriozę.

Nie przegap: Hanna Lis zdruzgotała fanów. Padły bolesne słowa o kryzysie

Na diagnozę jednak dziennikarka musiała długo czekać. - Ostateczną diagnozę rzeczywiście usłyszałam po porodzie, ale objawy były wcześniej. Endometriozę zaczął podejrzewać u mnie, kiedy  byłam w pierwszej ciąży, nieżyjący już, wybitny lekarz i świetny człowiek, prof. Tomasz Niemiec. Ciąża była dramatem – odklejało się łożysko, miałam niskie poziomy wszystkich hormonów ciążowych. 9 miesięcy na zastrzykach i przez większość czasu na leżąco. Prof. Niemiec po porodzie zaczął mnie badać w kierunku endometriozy i szybko się potwierdziło, co mi dolega – opowiadała w wywiadzie.

Zobacz: Tajemnice dzieciństwa Hanny Lis. Już w tym wieku musiała pracować!

Sonda
Czy lubisz Hannę Lis?

Codzienne życie nie było dla niej łatwe. Hanna Lis opisała, jak musiała się mierzyć z okropnym bólem o każdej porze dnia i nocy. - Budzisz się i zastanawiasz jak wstać, żeby nie wyć. Idziesz spać i nie możesz przewrócić się z boku na bok, ból nie pozwala ci zasnąć, a jak zasypiasz, to wybudza cię ze snu. Ból jest przeszywający, kłujący, piekący, który de facto uniemożliwia normalne funkcjonowanie. Często nawet środki przeciwbólowe nie uśmierzają go. Dla mnie wstanie z krzesła było sportem wyczynowym. Wejście do samochodu, wstanie z kanapy – wykonanie tych, z pozoru prostych czynności, było dla mnie wyczynem. W pewnym momencie zaczęłam funkcjonować jako osoba niepełnosprawna – opowiadała w rozmowie z Hello Zdrowie.

Sprawdź: Hanna Lis wyjawia, "Był całym moim światem". Co się wydarzyło?

Express Biedrzyckiej - Michał Kamiński: USA traktuje dziś Polskę jak wroga