(: Malkontent: Kogo może boleć krzyż

Malkontent

2010-09-13 21:00

Boli mnie krzyż - oznajmił szwagier, kiedy schylał się do barku po drugą flaszkę. Krzyż powiadasz? - zapytałem z niedowierzaniem. - Ano w krzyżu - odpowiedział i znów złamał świętą zasadę, że przy niedzieli o polityce ani słowa.

Najnowsze z działu

Najnowszy sondaż

Europa bez Ameryki nie wystarczy na Rosję. To badanie nie pozostawia wątpliwości

Kto kandydatem PiS na prezydenta?

Jarosław Kaczyński odsłania karty. Postawi na Karola Nawrockiego?

Kto by się spodziewał?

Marta Kaczyńska przyłapana na balkonie. Co za wtopa!

Sondaż dla "Super Expressu"

Koalicja PiS z Konfederacją? Wiemy, co myślą o tym wyborcy obu partii

Tragedia na Pradze

Śmierć policjanta na interwencji. Trzaskowski zabrał głos

Tego było już dla mnie za wiele. Musiałem zareagować, bo szwagier najwyraźniej zapomniał, gdzie jego miejsce.

- Problemy z krzyżem to może mieć prezydent najjaśniejszej Rzeczpospolitej, bo on ma za sobą 9 milionów Polaków, którzy na niego głosowali - zaczynam swój wywód. - Ewentualnie z krzyżem może mieć problem prezydent Warszawy, pani profesor Hanna Gronkiewicz-Waltz. Krzyż może spędzać sen z powiek prezesowi Jarosławowi Kaczyńskiemu, bo to wielki polityk jest. A ciebie szwagierku to najzwyczajniej mogą plecy... boleć.

>>> Wszystkie felietony (: Malkontenta